Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w obawie przed zbyt poważnymi powikłaniami wstrzymuje badania kliniczne z użyciem leku przeciwmalarycznego hydroksychlorochiny w leczeniu Covid-19. Jest możliwe, ze preparat może powodując większe ryzyko zgonu u pacjentów.
Coraz większe wątpliwość odnośnie do tego, czy hydroksychlorochina może być przydatna w leczeniu osób chorujących na Covid-19. Światową Organizacja Zdrowia poinformowała, że wstrzymuje na jakiś czas badania kliniczne nad hydroksychlorochnią, którą wykorzystywano w leczeniu koronawirusa. Istnieją obawy, że lek może zwiększać ryzyko zgonu u osób zakażonych. Główne zaburzenia mogą dotyczyć pracy serca.
Badania opublikowane przez ,,Lancet" objęły 96 tysięcy osób. Prawie 15 tysięcy otrzymało hydroksychlorochinę. Według danych ryzyko zgonu u tych osób było wyższe o 18 procent. Z kolei u pacjentów, którzy nie dostali tego leku wynosiło 9 procent.
Zdaniem osób przeprowadzających badania leki nie powinny być stosowane u osób chorych na koronawirusa. Nie ma bowiem powodów, że pomagają przezwyciężyć chorobę a mogą powodować tylko dodatkowy na zdrowiu.