Podczas gdy Rosjanie gromadzą setki tysięcy żołnierzy na granicy z Ukrainą, na Kremlu kiełkują pomysły dotyczące przeprowadzenia inwazji na terytoria innych krajów. W państwowej telewizji Rossija 1 przedstawiane są plany i ewentualne scenariusze inwazji na Polskę, kraje bałtyckie oraz Gotlandię – wyspę na Bałtyku, należącą do Szwecji.
Niejaki Igor Korotczenko bardzo często występuje w programach publicystycznych na antenie państwowej telewizji Rossija 1. W ostatnim programie „60 minut” wyjaśniał przebieg rosyjskiego ataku na Polskę i kraje bałtyckie, wskazując też na Gotlandię jako obszar ofensywy. Plan potencjalnej inwazji przedstawił za pomocą map i symulacji.
Szwecja zwiększa gotowość bojową
O tym, że zagrożenie inwazją jest duże, wiedzą władze Szwecji, które zdecydowały, że wyślą na Gotlandię siły reagowania kryzysowego oraz zwiększą tamtejszy potencjał militarny.
- Nie siedzimy i nie czekamy, zwiększyliśmy gotowość wojskową w związku z zagrożeniem ze strony Rosji — oświadczył w wywiadzie dla gazety „Dagens Nyheter” szef sztabu szwedzkiej armii Micael Byden.
Według Bydena szwedzkie wojsko „dostosowało gotowość do panującej sytuacji”. - Robimy więcej i jesteśmy gotowi działać szybciej niż zwykle. Jesteśmy przygotowani do radzenia sobie z różnymi wydarzeniami, nie tylko w naszej najbliższej okolicy — zapewnił głównodowodzący szwedzką armią.
- Wprowadzone przez nas korekty gotowości obejmują Gotlandię oraz Morze Bałtyckie. Musimy być gotowi do działania w kilku kierunkach — podkreślił.
Jak wymienił Byden, oprócz personalnego wzmocnienia, nasilone zostały działania wywiadowcze, monitoring Bałtyku i przestrzeni powietrznej. Przygotowanie sił powietrznych na wypadek incydentu jest w toku.
CZYTAJ: Szwecja zwiększa gotowość bojową
Portal Kresy24.pl wskazał na słowa Piotra Tołstoja, wiceprzewodniczącego Dumy, izby niższej rosyjskiego parlamentu. Polityk stwierdził, że Rosja powinna powrócić do granic z czasów Imperium Rosyjskiego.
- Według niego, gdy do Rosji najpierw zostaną włączone niektóre kraje, wcześniej wchodzące w skład imperium rosyjskiego, to kraje bałtyckie (Litwa, Łotwa, Estonia) oraz Finlandia “same przypełzną” zdając sobie sprawę ze swojej “znikomości” - napisano.