- Nie siedzimy i nie czekamy, zwiększyliśmy gotowość wojskową w związku z zagrożeniem ze strony Rosji — oświadczył w wywiadzie dla gazety „Dagens Nyheter” szef sztabu szwedzkiej armii Micael Byden.
Według Bydena szwedzkie wojsko „dostosowało gotowość do panującej sytuacji”. - Robimy więcej i jesteśmy gotowi działać szybciej niż zwykle. Jesteśmy przygotowani do radzenia sobie z różnymi wydarzeniami, nie tylko w naszej najbliższej okolicy — zapewnił głównodowodzący szwedzką armią.
Czytaj: W. Brytania ponownie ostrzega. Szefowa dyplomacji upomina Rosję przed inwazją na Ukrainę
- Wprowadzone przez nas korekty gotowości obejmują Gotlandię oraz Morze Bałtyckie. Musimy być gotowi do działania w kilku kierunkach — podkreślił.
Jak wymienił Byden, oprócz personalnego wzmocnienia, nasilone zostały działania wywiadowcze, monitoring Bałtyku i przestrzeni powietrznej. Przygotowanie sił powietrznych na wypadek incydentu jest w toku.