240 razy Straż Pożarna interweniowała od północy do godz. 11 w poniedziałek w związku z silnym wiatrem w całym kraju - poinformował rzecznik KG PSP st. bryg. Paweł Frątczak. Najwięcej akcji do tej pory podjęto na Dolnym i Górnym Śląsku.
W poniedziałek w całym kraju obowiązują ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przed silnym wiatrem. Jak przekazał Frątczak, do godz. 11 w poniedziałek strażacy do skutków silnego wiatru wyjeżdżali 240 razy. Na Dolnym Śląsku przeprowadzono do tej godziny 68 akcji, na Śląsku - 53, a Lubuskiem - 40.
Interwencje związane były z połamanymi przez wiatr drzewami, uszkodzonymi budynkami lub billboardami. Wskutek silnego wiatru do tej pory nikt nie ucierpiał.
Dla dziewięciu województw i wybrzeża IMGW wydał alerty drugie stopnia, które obejmują Wielkopolskę, Lubuskie, Łódzkie, Świętokrzyskie, Podkarpacie, Małopolskę, Śląsk, południowe i środkowe powiaty Mazowsza i Lubelskiego oraz północne powiaty Pomorskiego i Zachodniopomorskiego.
Dla pozostałych województw wydano alerty pierwszego stopnia, jednak w przypadku Dolnego Śląska IMGW nie wyklucza podniesienia go do drugiego. Taka zmiana najprawdopodobniej może zajść na zachodzie i w centralnej części województwa.
Na wschodzie kraju najsilniejsze porywy wiatru przewidywane są między godz. 11 a godz. 15, w centrum w godzinach popołudniowych, a na zachodzie - wieczorem.
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie