W czapce Mikołaja zaszlachtował własną żonę w centrum miasta. Poszło o pieniądze
Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 78-letniego Bogdana P., który wczoraj zamordował swoją żonę na jednej z częstochowskich ulic. Kobieta zmarła od ciosów siekierą w głowie.
W czwartkowy wieczór przy ul. Kopernika w Częstochowie doszło do brutalnego zabójstwa kobiety. Mężczyzna ubrany w czapkę Mikołaja zaatakował na ulicy swoją 74-letnią małżonkę i uciekł w stronę Jasnej Góry.
Policjanci pracujący pod nadzorem prokuratora szybko ujęli i zatrzymali sprawcę czynu. W dniu dzisiejszym sąd postanowił o jego tymczasowym aresztowaniu.
78-letniemu Bogdanowi P. został przedstawiony zarzut pozbawienia życia żony poprzez zadanie jej co najmniej kilku uderzeń siekierą w głowę. Podejrzany przyznał się do zarzucanej mu zbrodni, twierdząc zarazem, że nie zamierzał żony zabić, a jedynie chciał z nią porozmawiać i zastraszyć. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, małżonkowie nie mieszkali razem i pozostawali w sporze dotyczącym podziału majątku.
Ze względu na odniesione obrażenia kobieta zmarła.
Z uwagi na stan zdrowia oskarżonego Sąd Rejonowy w Częstochowie postanowił o tym, że najbliższe trzy miesiące spędzi on w szpitalnym oddziale jednego z aresztów.
Polecamy Życzyn. Akt dywersji
Wiadomości
Kilkadziesiąt godzin po wysadzeniu torów Tusk zapowiada posiedzenie Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego
Internauci punktują wypowiedzi Gawkowskiego po zniszczeniu torów pod Życzynem: "Oni nawet nie komunikują się między sobą w rządzie"
Tomasz Sakiewicz o tłumaczeniach ministrów Tuska ws. aktów dywersji: "Puszczali pociągi po wysadzonym torze i nie sprawdzili co na nim się dzieje"
Debata Pracodawcy Godnego Zaufania: Wzrost wynagrodzeń tak, ale w powiązaniu z rozwojem gospodarki
Artykuł sponsorowany
Karczewski w Republice: Premier zniknął w chwili kryzysu. Chaos, sprzeczne komunikaty i cisza ze strony państwa
Najnowsze
Kilkadziesiąt godzin po wysadzeniu torów Tusk zapowiada posiedzenie Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego
Żurek skazał śledztwo ws. dywersji na niepowodzenie. "Agenci mogą zapaść się pod ziemię"
Leon XIV: patrzeć na chorego tak, jak patrzy Bóg