W niedzielę w Warszawie odbyły się obchody 79. rocznicy zdobycia przez powstańców warszawskich gmachu PAST-y (Polskiej Akcyjnej Spółki Telefonicznej) przy ul. Zielnej 39. Wydarzenie zostało zorganizowane przez Światowy Związek Żołnierzy AK oraz Ogólnokrajowe Środowisko Żołnierzy Armii Krajowej Batalionu "Kiliński".
W Warszawie odbyły się obchody 79. rocznicy zdobycia gmachu PAST-y przed tablicą upamiętniającą powstańców poległych w przy ul Zielnej 39.
"Zdobycie przez batalion +Kiliński+ jednego z symboli Warszawy - budynku PAST-y to ważny i znaczący akt w Powstaniu Warszawskim. Walki o budynek były wyjątkowo zażarte. Powstańcy wykazali się wielką odwagą i poczuciem misji, stając do boju o ten budynek. Sukces zdobywców nie przełożył się na zwycięstwo powstania. Stolica została niemal całkowicie zniszczona i starta z powierzchni ziemi, lecz pozostała legenda miasta niezłomnego" - napisał minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak w liście do uczestników uroczystości, odczytanym przez szefa gabinetu politycznego MON Łukasza Kudlickiego.
"Żołnierze batalionu +Kiliński+ i wszyscy, którzy przelewali krew w walce przyczynili się do budowania tej legendy. Dziś, wspominając tamte wydarzenia, chcemy oddać hołd wszystkim, którzy przez 63 dni nieustępliwie toczyli walki z Niemcami o wolność naszej ojczyzny. Bili się nie tylko o wolność, ale i godność dla Warszawy, a także o ducha polskości, którego nie dało się złamać przez lata okupacji" - dodał.
"Właśnie to dziedzictwo warszawskich bohaterów sprawia, że dziś jesteśmy silnym państwem i dumnym narodem. To ważne dla naszej tożsamości i prawdy historycznej" - podkreślił szef MON.
"Powstanie Warszawskie od lat wiedzie prym w dyskusjach Polaków o tym, co ważne, wzniosłe i godne utrwalenia w naszej historii. Cóż jest w tej historii takiego, że na ten moment niezależnie od przekonań stajemy się narodową wspólnotą? Odpowiedź znajdziemy na ulicach i murach Warszawy, znajdziemy ją w gmachu PAST-y, która wtedy przypominała średniowieczną twierdzę, zdobytą przez ludzi noszący w sercu rycerskie ideały" - napisał w liście odczytanym przez Grzegorza Gemzałę szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych minister Jan Józef Kasprzyk.
"Po udanym szturmie żołnierze III kompanii wywiesili biało-czerwoną flagę nad zdobytą PAST-ą. Był to najpiękniejszy moment dla powstańców. Zdobycie PAST-y było największym sukcesem powstańców warszawskich” - powiedział prezes zarządu Ogólnokrajowego Środowiska Batalionu AK "Kiliński" Jacek Łapko. Przypomniał także, iż czcząc zdobywców gmachu PAST-y przy Zielnej, należy pamiętać także o mniej znanym epizodzie powstania – zdobyciu "małej PAST-Y" przy ul. Piusa XI 19 (ob. Piękna 19).
Warszawskie obchody 79. rocznicy zdobycia gmachu PAST-y https://t.co/y82VT0JrVI pic.twitter.com/rsPBy4OLYk
— Dzieje.pl (@dziejepl) August 20, 2023
Siedzibę Polskiej Akcyjnej Spółki Telefonicznej przy ul. Zielnej 39 w Warszawie zbudowano w latach 1906-1908 według projektu inż. Bronisława Brochwicz-Rogoyskiego. Była pierwszym w Warszawie budynkiem z żelbetonu, a do oddania do użytku w 1934 r. wysokościowca Prudential przy Placu Napoleona (obecnie Plac Powstańców Warszawy) również najwyższym budynkiem. 51,5-metrowa PAST-a posiadała osiem kondygnacji pięter. W 1922 r. powstała spółka PAST. Poza budynkiem przy Zielnej w Warszawie PAST stworzyła sieć składającą się z sześciu central automatycznych zlokalizowanych przy ul. ul. Piusa XI 19, ul. Brzeskiej 24, ul. A. Felińskiego 39 i przy ul. Tłomackie 10.
1 października 1940 r. przedsiębiorstwo przeszło pod zarząd Deutsche Post Osten (Niemiecka Poczta na Wschodzie). W budynku PAST zainstalowano wojskową centralę telefoniczną (Heeresvermitlung), obsługującą jednostki Wehrmachtu w Warszawie oraz linię Warszawa- Berlin. Stąd łączono bezpośrednie rozmowy z dowództwem na froncie wschodnim.
Na początku sierpnia 1944 r. załoga niemiecka PAST-y składała się ze 157 uzbrojonych w broń maszynową żołnierzy Wehrmachtu i funkcjonariuszy SS-Postschutz (straż pocztowa). Pierwsze próby zdobycia budynku zakończyły się fiaskiem i stratami wśród atakujących powstańców. Wysokość i masywna konstrukcja budynku utrudniała jego zdobycie. Z wyższych kondygnacji Niemcy prowadzili ostrzał Śródmieścia z broni maszynowej. Ofiarami padali powstańcy i cywile. Dowódca Batalionu AK "Kiliński" rtm. Henryk Roycewicz "Leliwa" zdecydował, że decydujący szturm na obiekt rozpocznie się 20 sierpnia.
Jego stanowisko dowodzenia mieściło się w bramie kamienicy po przeciwnej stronie ulicy Zielna 34). Siły powstańcze szturmujące PAST-y składały się z ok. 250 żołnierzy z Batalionu "Kiliński", plutonu szturmowego Kompanii "Koszta" (Kompania Ochrony Sztabu Obszaru Warszawskiego Armii Krajowej), dwóch patroli saperów, kobiecego patrolu minerskiego, dwóch miotaczy ognia oraz grupy strażaków. Zgromadzono ok. pięciu ton benzyny i innych materiałów łatwopalnych.
Atak rozpoczął się 20 sierpnia 1944 r. około godziny drugiej w nocy, zdetonowaniem ładunku wybuchowego na trzecim piętrze. Wybuch zburzył ścianę sąsiedniego budynku. Nad rumowiskiem przerzucono kładkę, po której do budynku wdarło się kilkunastu powstańców z miotaczem ognia. Pierwszy szturm nie powiódł się.
Przełomem w walce okazało się oblanie gmachu benzyną i podpalenie, do czego powstańcy wykorzystali motorową pompę strażacką znajdującą na pierwszym piętrze kamienicy naprzeciwko PAST-y.
Powstańcy zdobyli gmach po kilkunastu godzinach walki. W walce poległo co najmniej 17 powstańców, a 10 odniosło rany. Zdobyto broń maszynową i amunicję.
Straty niemieckie szacuje się na 36 postschutzów i żołnierzy Wehrmachtu. Do niewoli trafiło co najmniej 115 Niemców. Uwolniono polskich pracowników centrali, którzy byli przetrzymywani tam jako zakładnicy od początku powstania.
Poza zdobyciem PAST-y żołnierze Batalionu AK "Kiliński" zdobyli także Prudential i Pocztę Główną przy Placu Napoleona 8. Gmach PAST-y pozostał w polskich rękach do końca powstańczego zrywu.
W 2003 r. na budynku zamontowano znak Polski Walczącej, upamiętniający walki powstańcze.