Oburzenie po niemieckiej aukcji. Dokumenty polskich ofiar niemieckich zbrodniarzy wystawione na sprzedaż
Niemieckie Auktionshaus Felzmann wystawiło na sprzedaż oryginalne dokumenty ofiar nazistowskich obozów i gett. Wśród nich korespondencje więźniów, kartoteki Gestapo i przedmioty z Auschwitz oraz Buchenwaldu. Sprawę jako pierwszy nagłośnił nasz dziennikarz Cezary Gmyz.
Skandaliczna aukcja w Niemczech
W niemieckim Neuss dom aukcyjny Felzmann zapowiedział sprzedaż osobistych dokumentów ofiar niemieckich zbrodni z czasów II wojny światowej, w tym Polek i Polaków więzionych w gettach i obozach koncentracyjnych. Zgodnie z katalogiem wystawiono m.in. listy z Auschwitz, kartoteki Gestapo, przedmioty więźniów oraz Judenstern z Buchenwaldu. Według materiału Der Spiegel wiele z tych dokumentów to przejmujące świadectwa historii, które zwykle znajdują się w muzeach lub "gedenkstätten". Aukcja ma ruszyć w poniedziałek, a ceny wywoławcze zaczynają się od 120 euro.
Międzynarodowy Komitet Oświęcimski stanowczo potępił działania domu aukcyjnego. Jego wiceprezydent Christoph Heubner ocenił je jako "zynisches und schamloses Unterfangen", czyli "cyniczne i bezwstydne przedsięwzięcie". Heubner podkreślił, że te dokumenty powinny trafiać do muzeów, a nie na rynek handlowy. Zaapelował o natychmiastowe wstrzymanie sprzedaży. Sprawę jako pierwszy nagłośnił na platformie X nasz dziennikarz Cezary Gmyz, zwracając uwagę na szokujące podejście niemieckiego domu aukcyjnego. W swoim wpisie napisał:
— Szok. Niemiecki dom aukcyjny handluje rzeczami ofiar niemieckiego bestialstwa. Można kupić oryginalne dokumenty Polek i Polaków z gett Warszau, Lizmanstadt obozów Auschwitz, Schasenhausen, Buchenwald, Ravensbrück. Ceny od 120 Euro — wskazał.
Krótko po publikacji pierwszego wpisu pojawił się drugi, w którym dziennikarz Republiki pisze, że "wśród sprzedawanych „pamiątek” z Auschwitz jest list z akwarelą namalowaną przez Bronisława Czecha legendarnego polskiego olimpijczyka wykończonego w tym kacecie".
Sprawa wywołała ogromne emocje, ponieważ dotyczy ludzkich tragedii i dokumentów, które dla rodzin ofiar oraz historyków mają bezcenną wartość. Dla wielu Polaków sprzedaż pamiątek po zamordowanych rodakach to akt głębokiego braku szacunku dla ofiar nazistowskiego terroru.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Oburzenie po niemieckiej aukcji. Dokumenty polskich ofiar niemieckich zbrodniarzy wystawione na sprzedaż
Bułgaria uderza w rosyjski kapitał. Rafineria Łukoilu pod kontrolą państwa
Polityczna burza po meczu Polska–Holandia. Goście Republiki komentują decyzję o niewpuszczeniu patriotycznej oprawy
Groził prezydentowi. Jest w rękach policji!