W Tatrach obowiązuje 2. stopień zagrożenia lawinowego. Słoneczna pogoda przyciągnęła wielu turystów. Niektórzy, jak autorka bloga Dreptam Tu i Tam, byli świadkami zejścia lawiny.
Lawina zeszła z okolic Koziego Wierchu. Została sfilmowana z okolic podejścia do Doliny Pięciu Stawów. „Niech nie zwiedzie nikogo słoneczna pogoda, warunki w Tatrach naprawdę są niebezpieczne” - podkreśliła pani Agnieszka.
W wyższych partiach Tatr panują trudne warunki do uprawiania turystyki. Pokrywa śnieżna mocno zróżnicowana w zależności od wystawy i wysokości. Zalegający na szlakach śnieg jest w godzinach porannych twardy i zmrożony. W godzinach popołudniowych, w miejscach nasłonecznionych robi się mokry i grząski. Na graniach utworzyły się nawisy śnieżne. Po stronie zawietrznej występują depozyty z nawianego śniegu. Dodatkowym utrudnieniem jest wzmagający się silny wiatr. Poruszanie się w takich warunkach wymaga doświadczenia, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego oraz dostosowania trasy do aktualnie panujących warunków. Posiadanie sprzętu zimowego (raki, czekan, kask, lawinowe ABC) wraz z umiejętnością posługiwania się nim.
Na niżej położonych szlakach i drogach dojściowych do schronisk miejscami jest ślisko i występują oblodzenia, zwłaszcza w godzinach porannych oraz w miejscach zacienionych. Po południu, w miejscach nasłonecznionych śnieg robi się mokry oraz tworzy się breja i błoto pośniegowe.
Dojście do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów, w okresie zalegania pokrywy śnieżnej, w górnej części czarnego szlaku, poprowadzone jest zimowym wariantem tzw. za Kopą i jest wytyczone tyczkami.
Na szlaku turystycznym pomiędzy Halą Gąsienicową a Równią Waksmundzką występują utrudnienia z powodu powalonych drzew.