- Lewica bardzo by chciała, by Kościół w Polsce w ogóle nie funkcjonował – powiedział poseł PiS, Piotr Kaleta, odnosząc się do propozycji Lewicy zamknięcia przybytków wiary na okres świąteczny. Kaleta był gościem Katarzyny Gójskiej w programie TV Republika „W Punkt”.
Zdaniem Kalety wątpliwe jest uzasadnienie wniosku Lewicy, którym jest ochrona wiernych przed koronawirusem.
- Są to miodem płynące słowa troski o wiernych, jeżeli jest to szczere. Jakoś jednak nie słyszałem tych głosów rozsądku podczas strajku kobiet – powiedział Kaleta i przypomniał, że liderzy opozycji nawoływali do masowego udziału w protestach, pomimo pandemii. „Opozycja wtedy nie widziała koronawirusa” - dodał poseł PiS.
Przypomniał również, że ograniczenia dotyczące uczestnictwa w uroczystościach kościelnych są takie same jak te, które obowiązują w supermarketach. „Proboszcze są odpowiedzialni i zastosują się do obostrzeń” - zapewnił Kaleta.
Poseł PiS podkreślił również, że opozycja skupia się wyłącznie na krytykowaniu rządu, sama zaś „nie ma nic do zaproponowania”.
#WPunkt | @piotr_kaleta_:
— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) March 29, 2021
Za czasów rządów SLD Ministrem Zdrowia był pan Marek Balicki i w tej chwili nawet ten człowiek, który mógłby być dla lewicy autorytetem chwali działania polskiego rządu.#włączprawdę #TVRepublika
#WPunkt | @piotr_kaleta_:
— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) March 29, 2021
Obostrzenia, które dotyczą pomieszczeń zamkniętych dotyczą wszystkich włącznie z marketami ze sklepami a także z kościołami. Ja zdaję sobie sprawę z tego, że lewica by chciała, żeby kościoły w ogóle w Polsce były zamknięte.#włączprawdę #TVRepublika