Szef liberałów w Parlamencie Europejskim odniósł się dzisiaj na Facebooku do piątkowej wypowiedzi premier Szydło. Jak podkreślał polityk, w sporze nie chodzi bowiem o różnice pomiędzy Polską a Unią Europejską, ale o "wykorzystywanie przez PiS większości parlamentarnej do gwałcenia polskiej konstytucji i usuwania demokratycznych mechanizmów kontroli".
– Chcemy, żeby Europa szanowała naszą suwerenność, nasze wybory, naszą tradycję – mówiła w piątek w Sejmie premier Beata Szydło, komentując komunikat Komisji Europejskiej dotyczący sytuacji w naszym kraju. – Polski rząd nigdy nie będzie ulegał ultimatum, będzie ulegał tylko woli Polaków – oświadczyła szefowa rządu. Beata Szydło stwierdziła też, że opozycja atakuje polską suwerenność oraz wspiera działania Komisji Europejskiej wymierzone w Warszawę. – Nasz kraj jest pełnoprawnym członkiem UE i ma takie same prawa i obowiązki jak inne kraje – podkreśliła. Jak dodała, "dzisiaj to nie Polska ma problem z opinią i autorytetem, ale Komisja Europejska". Czytaj więcej
Do tej wypowiedzi odniósł się dzisiaj były premier Belgii, obecnie szef liberałów w Parlamencie Europejskim Guy Verhofstadt.
Jak napisał na Facebooku, jego zdaniem polska premier poszła w swoich wypowiedziach "o krok za daleko", a w "sporze" pomiędzy UE a Polską nie chodzi o różnicę zdań, tylko o "wykorzystywanie przez PiS większości parlamentarnej do gwałcenia polskiej konstytucji i usuwania demokratycznych mechanizmów kontroli".
Polityk dodał, że takie działania stawiają Polskę poza UE, a szczególnie poza wspólnotą unijnych wartości.