Sławomir Nowak, były minister w rządzie Donalda Tuska, a od kilku miesięcy szef ukraińskiej agencji drogowej Ukrawtodor, nie zaskarbił sobie sympatii niektórych mediów ukraińskich. „Super Express” ujawnia, że ukraińskie media wytykają byłemu ministrowi lenistwo i domagają się od niego dymisji ze stanowiska.
O krytycznej opinii mediów na Ukrainie o Sławomirze Nowaku pisze „Super Express”. Zdaniem ukraińskich dziennikarzy, szef Ukrawtodoru powinien zostać zwolniony ze stanowiska za nieobecności. Media wytykają Nowakowi, że potrafi przez cały tydzień nie pojawiać się w pracy, w listopadzie 2016 r. wziął sobie wszystkie poniedziałki wolne, a w grudniu – także i piątki. Oficjalnie szefem ukraińskiej agencji drogowej Nowak został w październiku ubiegłego roku, choć takie spekulacje pojawiały się dużo wcześniej.
Media nie omieszkały również wskazać nieobecności Sławomira Nowaka w styczniu. Zdaniem ukraińskich dziennikarzy, Nowak poleciał do Polski, mimo że Ukraina zmagała się wówczas z problemem obfitych opadów śniegu znacząco utrudniającego ruch na drogach. Nowak pytany o sprawę przez „Super Express” nie chciał skomentować tego i dodał, że „nie rozmawia z mediami”.