Przed Sądem Krajowym w Berlinie rozpoczął się dziś proces siedmiu młodych mężczyzn pochodzących z Syrii oraz Libii, którzy 24 grudnia 2016 r. próbowali podpalić na stacji metra w Berlinie bezdomnego Polaka. Są oskarżeni o usiłowanie zabójstwa.
Siedmiu oskarżonych, którzy dziś stanęli przed sądem, to młodzi mężczyźni w wieku od 16 do 21 lat. Sześciu z nich jest pochodzenia syryjskiego, jeden – libijskiego – wszyscy przybyli do Niemiec jako uchodźcy w latach 2014-2016..
Sześciu z podsądnych oskarżonych jest o usiłowanie zabójstwa, a jeden – za zaniechanie udzielenia pomocy. Głównym oskarżonym jest 21-letni Syryjczyk, który miał podpalić chustkę i rzucić na śpiącego na ławce na stacji metra Schoenleinstrasse w Berlinie bezdomnego mężczyznę narodowości polskiej. Tylko dzięki szybkiej reakcji świadków zdarzenia 37-letni Polak nie doznał poważnych obrażeń.
Według prokuratury, sprawcy liczyli się z konsekwencjami swojego czynu. Widząc, jak płonie plecak, na którym spał mężczyzna, uciekli, zostawiając 37-latka na pastwę losu. To zdarzenie, do którego doszło 24 grudnia 2016 r. zbulwersowało opinię publiczną w Niemczech, która zaczęła ponownie podnosić sprawę zwiększenia monitoringu w miejscach publicznych.
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie