U zmarłej przedszkolanki wykryto bakterie pneumokoków. Rodzice zaniepokojeni
Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Białymstoku poinformowała, że u zmarłej pracownicy przedszkola w podbiałostockim Kleosinie wykryto bakterię streptococcus pneumoniae, czyli pneumokoki.
Cała sprawa, wywołała ogromne zaniepokojenie u rodziców przedszkolaków.
U zmarłej, podejrzewano najpierw - ze względu na przebieg choroby - bakterie meningokoków. Późniejsze badania potwierdziły jednak pneumokoki.
Sanepid mimo informacji o bakreriach pleumokoków zaznacza, że nie wiadomo, co było przyczyną śmierci kobiety.
W związku z podejrzeniem wystąpienia meningokoków, u wielu osób zastosowano profilaktycznie antybiotyki. Dostało je 23 dzieci z grupy przedszkolnej, 22 pracowników przedszkola, 20 osób spośród personelu medycznego oraz cztery osoby z grona najbliższych zmarłej.
Białostocki sanepid nasila akcję uświadamiającą konieczność różnych szczepień. Wg. pracowników stacji, nie byłoby żadnego problemu, gdyby dzieci były zaszczepione. Zniesienie obowiązku szczepień może skutkować epidemią, a przed podejmowaniem decyzji w sprawie zniesienia tego obowiązku, konieczna jest wieloletnia, szeroka edukacja społeczna - twierdzą pracownicy Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.