Miliony polskich kierowców czeka obowiązkowa wymiana praw jazdy
W 2028 roku rozpocznie się obowiązkowa wymiana praw jazdy. Rząd Tuska ujawnia, że operacja, której koszty będą ogromne, będzie dotyczyć niemal 15 mln osób.
Jak przypomina "Fakt", osoby, które mają prawo jazdy wydane przed 18 stycznia 2013 r. muszą przygotować się na obowiązkową wymianę dokumentów. Chodzi o kierowców, którzy mają prawo jazdy wydane bezterminowo. Akcja rozpocznie się w 2028 roku i jest zaplanowana na pięć lat. Powodem tak długiego czasu jej trwania jest liczba osób uprawnionych do kierowania pojazdami mechanicznymi.
"Obecnie w Polsce 14 941 013 kierujących pojazdami posiada bezterminowe blankiety prawa jazdy, wydane do dnia 18 stycznia 2013 r., co stanowi około 60 proc. wszystkich wydanych i ważnych praw jazdy. Na podstawie dostępnych danych demograficznych oraz przewidywanej dalszej długości życia szacuje się, że w latach 2028–2033 liczba posiadaczy bezterminowych praw jazdy ulegnie stopniowemu zmniejszeniu do ok. 12–13 mln osób, co odpowiadać będzie około 50 proc. ogółu posiadaczy ważnych dokumentów w tym okresie", podał w odpowiedzi na interpelację poselską Stanisław Bukowiec wiceminister infrastruktury.
Resort infrastruktury oszacował koszty operacji. Trzeba je liczyć, według ministerstwa, w miliardach złotych. "Zakładając, że wszyscy posiadacze bezterminowych praw jazdy dokonają ich wymiany w latach 2028–2033, liczba wymian wyniesie około 14 mln 941 tys. 13. Przy utrzymaniu obecnej wysokości opłaty za wydanie prawa jazdy w kwocie 100 zł, szacunkowy łączny koszt wymiany dla wszystkich obecnych posiadaczy dokumentów wyniósłby 1 mld 494 mln 101 tys. 300 zł", podał wiceminister Bukowiec.
To jednak tylko koszt jednorazowy, a dokumenty będzie trzeba wymieniać co 15 lat; przeciętnie w ciągu życia kierowcy nowy blankiet będzie wydawany 3-4 razy. "Łączna liczba wymian w perspektywie kilkudziesięciu lat, obejmująca zarówno pierwszą, jak i kolejne, może wynieść ok. 45–55 mln egzemplarzy praw jazdy, co przy niezmiennej opłacie 100 zł stanowiłoby koszt rzędu 4,5–5,5 mld zł", wyliczył Bukowiec.
Opłata ma być jednak wyższa - o około 15,5 zł, a to może oznaczać, że koszty wymiany będą wyższe o ok. 850 mln zł.
Wszystkie te koszty ponieść mają, tak przynajmniej zakłada obecnie resort infrastruktury, kierowcy. Oczywiście, jeśli Tusk będzie rządził w 2028 roku.
Źródło: Republika, Fakt
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X