"Odebrałam meldunek Ministra Obrony Narodowej. Postępowanie Prokuratury i Żandarmerii Wojskowej wobec naszych żołnierzy budzi uzasadniony niepokój i gniew ludzi. Oczekuję szybkich wniosków i decyzji organizacyjnych, prawnych oraz personalnych" - tak napisał Donald Tusk, rzekomo odnosząc się do medialnego szumu wokół zatrzymania polskich obrońców. Jak widać - nie pochylił się ani nad sensowną treścią, ani nad... poprawnością językową.
Na przełomie marca i kwietnia w Dubiczach Cerkiewnych grupka ok. 50 rosłych imigrantów zaczęło atak na polską granicę. Byli agresywni i nie robili sobie nic z oddanych przez żołnierzy strzałów ostrzegawczych. Gdy żołnierze znaleźli się w sytuacji zagrożenia dla zdrowia i życia, oddali kilkadziesiąt strzałów w ziemię.
Imigranci o kaukaskich rysach twarzy, uzbrojeni w niebezpieczne przedmioty, dopiero wtedy się wycofali. Strzały oddali młodzi wojskowi, ok. 30 lat. Zamiast pochwał, czekała na nich informacja do Żandarmerii Wojskowej, a następnie przyjazd jej przedstawicieli i zatrzymanie osób, które się broniły.
Sprawę opisał wczoraj szeroko portal Onet, co z pewnością nie było na rękę Donaldowi Tuskowi. Na tyle, że milczał on przez kilkanaście godzin od jej opublikowania. A że pełni on funkcję premiera kraju, ciężko uwierzyć, że nie miał wiedzy na temat tego incydentu wtedy, kiedy do niego doszło.
Treść znikoma plus babol...
Gdy w końcu "przemówił", publikując w mediach społecznościowych wpis, podszedł do tematu bardzo lekceważąco. Treści w zasadzie nie ma w ogóle, a ponadto - już na samym początku pojawił się babol językowy.
"Odebrałam meldunek Ministra Obrony Narodowej. Postępowanie Prokuratury i Żandarmerii Wojskowej wobec naszych żołnierzy budzi uzasadniony niepokój i gniew ludzi. Oczekuję szybkich wniosków i decyzji organizacyjnych, prawnych oraz personalnych", brzmi "treść" wpisu Tuska.
Odebrałam meldunek Ministra Obrony Narodowej. Postępowanie Prokuratury i Żandarmerii Wojskowej wobec naszych żołnierzy budzi uzasadniony niepokój i gniew ludzi. Oczekuję szybkich wniosków i decyzji organizacyjnych, prawnych oraz personalnych.
— Donald Tusk (@donaldtusk) June 6, 2024