Jak donosi fakt.pl, Donald Tusk otrzyma w Poczdamie prestiżową nagrodę M100 Media Award. Premier koalicji 13 grudnia 12 września zostanie uhonorowany przez organizatorów za…"niezachwianą walkę z autokracją". Laudację na jego cześć wygłosi kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
W środę 21 sierpnia organizatorzy konferencji medialnej M100 Sanssouci Colloquium poinformowali o tegorocznych laureatach nagrody M100 Media Award. Zostanie ona przyznana po raz 20., a jej laureatami dotychczas byli politycy, aktywiści oraz osobistości życia publicznego promujące demokratyczne wartości. "Demokratyczne wartości" w rozumieniu oczywiście lewicowym i liberalnym.
Jak donosi fakt.pl, podczas tegorocznej gali 12 września nagrodę odbierze polski premier Donald Tusk i prezydent Kosowa Vjosa Osmani-Sadriu. Laudację na ich część wygłosi kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
— Donald Tusk reprezentuje niezachwianą walkę z autokracją i niepodlegającą negocjacjom naturę wartości demokratycznych. Oboje – Vjosa Osmani-Sadriu i Donald Tusk – stawiają prawa człowieka i zasady demokratyczne w centrum swoich działań. Ich głosy są teraz bezcenne – nie tylko dla ich krajów, ale dla całego kontynentu. Są nie tylko zaangażowanymi Europejczykami, ale przede wszystkim przekonującymi. Ich praca wyznacza standardy i inspiruje
— czytamy w komunikacie organizacji wypowiedź burmistrz Poczdamu i przewodniczący rady M100 Mike Schubert.
W świetle dotychczasowych dokonań koalicji 13 grudnia i jej lidera, nagradzanie Tuska za walkę z autokracją wydaje się cokolwiek dziwne. Przypomnijmy tu "osiągnięcia" Tuska: siłowe przejęcie mediów publicznych; faktyczne wycofanie się z inwestycji prorozwojowych - CPK, regulacji Odry, budowy elektrowni atomowej; brutalne rozprawianie się z opozycją; galopujące ceny energii i żywności...
Jeśli to wszystko, co wymieniliśmy wyżej, zasługuje na miano "osiągnieć", to nie możemy się dziwić, że laudację ku czci Tuska wygłosi "niezawodny przyjaciel Polski" kanclerz Scholz.
Źródło: fakt.pl; republika