Tusk nie weźmie udziału w obchodach 80. rocznicy wybuchu II WŚ w Warszawie. "Nigdy nie narzucam się ze swoją obecnością, kiedy wiem, że nie jestem mile widziany"

W niedzielnych obchodów 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej w Warszawie nie weźmie udziału szef Rady Europejskiej, były premier polskiego rządu Donald Tusk. – Nigdy nie narzucam się ze swoją obecnością, kiedy wiem, że nie jestem mile widziany – powiedział.
Podczas piątkowej rozmowy na antenie TVN24 Tusk pytany był o to, czy wybiera się na obchody upamiętniające 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej.
"Nie, nie wybieram się, ponieważ nie mam żadnych wątpliwości, że organizatorzy tej bardzo ważnej uroczystości w taki sposób postępują żeby dać do zrozumienia, że nie chcą mnie tam widzieć, a ja nigdy nie narzucam się ze swoją obecnością, kiedy wiem, że nie jestem mile widziany" - oświadczył.
Tusk pytany kiedy otrzymał zaproszenie na te uroczystości odparł: "zaproszenie pojawiło się wczoraj na moim biurku".
Najnowsze

Ktoś w to uwierzy? Kandydat na kanclerza chce "podpisać polsko-niemiecki traktat o przyjaźni"

Nawrocki o spotkaniu Duda-Trump: nasz prezydent jest mężem stanu

Wybory w Niemczech. Mieszkańcy wyspy Norderney głosują w... koszach plażowych

Szef MSZ Ukrainy: unikanie nazywania Rosji agresorem nie zmienia faktu, że nim jest