Donald Tusk po powrocie do polskie polityki przeprosił już za podwyższenie wieku emerytalnego i oświadczył, że program 500 plus nie zostanie wycofany. Co ciekawe, polityk stwierdził, że Ewa Kopacz miała przygotowany „podobny program”. Problem w tym, że była premier nigdy o tym nie wspominała.
- Jestem przekonany, że my w tym samym czasie mniej więcej byśmy je przeprowadzili (programy socjalne - red.). Ewa Kopacz miała już przygotowany projekt dość podobny do 500 plus, z podobnymi skutkami, ale ona była tym ostatnim roku porządkowania sytuacji po światowym kryzysie finansowym - zadeklarował Donald Tusk.
Pan Tusk opowiada, że PO też wprowadziłaby 500 plus:)))
— Krzysztof Feusette (@FeusetteK) July 6, 2021
I dlatego przez dwa lata twierdziła, że ten program zniszczy gospodarkę, a państwo się zawali?
Za późno go odmrozili. Myśli, że w TVP ciągle Kraśko z Lisem, więc wszystko ujdzie.
Wracaj do lodu, yeti.
W wypowiedzi Tuska brakuje jednak elementarnej logiki. Jeśli faktycznie tak było, dlaczego premier Kopacz nigdy o tym nie powiedziała? Ponadto, ówczesny minister finansów Jacek Rostowski wielokrotnie powtarzał, że pieniędzy na obietnice socjalne PiS-u nie ma i, że zrujnują one budżet.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
SDP protestuje przeciwko niewpuszczaniu reportera TV Republika na posiedzenia sztabu kryzysowego
Tusk jest lepszy od Barei. Premier sforsował drzwi do zalanego lokalu, a w środku... czekał na niego kamerzysta
Mieszkańcy Brzegu toczą walkę z powodzią! Zdjęcia naszych fotoreporterów
Kałużny: Tusk popełnia błąd za błędem