M. Wassermann: Nieprofesjonalne działanie Kopacz doprowadziło do utraty dowodów

W filmie Ewy Stankiewicz „Stan zagrożenia” widzimy Ewę Kopacz popijającą kawę i rozmawiającą z Rosjaninem, prawdopodobnie pracownikiem prosektorium. O komentarz poprosiliśmy Małgorzatę Wassermann.
Przypomnijmy, że w filmie widzimy ujęcia pokazujące Ewę Kopacz w fartuchu i rękawiczkach pozującą do zdjęcia, prawdopodobnie z pracownikami prosektorium, stojącą obok zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej. Na drugim zdjęciu uchwycono byłą minister zdrowia, jak w tym samym stroju pije kawę lub herbatę. Zdaniem posłanki Prawa i Sprawiedliwości, Ewa Kopacz nie wypełniła swoje funkcji na miejscu zdarzenia.
Fot. screen z filmu „Stan zagrożenia” Ewy Stankiewicz
- Zdjęcia pani Ewy Kopacz w prosektorium oddają dokładnie zachowanie przedstawiciela najwyższego rangą rządu polskiego na miejscu, ministra zdrowia i lekarza. Uśmiech, swoboda i kompletny brak profesjonalizmu - mówi w rozmowie z portalem TV Republika Wasserman i dodaje - Myślę, że pani minister sama nie wiedziała, po co tam się znajduje, ponieważ zmieniała zdanie wielokrotnie. Czy była tam jako przedstawiciel rządu, czy minister zdrowia. Dopiero jak wyszły te wszystkie nieprawidłowości, powiedziała, że jest tam do pomocy rodzin. Niestety nie zdała egzaminu żadnej z tych funkcji. Nie dopilnowała sekcji zwłok, identyfikacji ciał, ponieważ doszło do wielu podmian - podkreśla.
Córka Zbigniewa Wassermanna w rozmowie z portalem TV Republika podkreśla, że Ewa Kopacz swoimi działaniami zatraciła możliwe do uzyskania dowody z katastrofy smoleńskiej.
- Ja mogę tylko ze zgrozą pomyśleć, co byłoby, gdyby ona była ministrem zdrowia i dziękować, że już nim nie jest. Szkoda tylko, że w wyniku swojego kompletnie nieprofesjonalnego działania doprowadziła do utraty dowodów - powiedziała nam Małgorzata Wassermann - Sekcja zwłok jest czynnością niepowtarzalną i niezmiernie istotną. Nigdy ekshumacja po kilku latach i badanie tego ciała nie ma wartkości dowodowej, którą miałoby gdyby było wykonane bezpośrednio po samej katastrofie. Kopacz doprowadziła do utraty rzeczy, które są niepowtarzalne - dodała.
Nauczka na przyszłość
- Nie wolno powierzać istotnych funkcji osobom, które do tego się nie nadają. Nie może sędzia, prokurator, policjant, lekarz czy ktokolwiek inny jechać na takie trudne zadanie i tracić głowy. W takiej sytuacji on nie powinien się tego podejmować, ponieważ robi więcej szkody, niż pożytku swoją obecnością - stwierdziła posłanka PiS.
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości

Koalicja 13 grudnia balansuje nad przepaścią. Hołownia ma żądanie, które Tusk traktuje jako "szantaż"
Prof. Piotrowski: Sędziowie mogą dokonać oceny, czy rozporządzenie ministra jest zgodne z Konstytucją
"Sąd dokonał nieuprawnionej merytorycznej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów". Jest ruch prokuratury ws. Nowaka
„Friz & Wersow. Miłość w czasach online” miało być hitem, a wyszła katastrofa. Drugi najgorzej oceniany polski film w historii!
Ostrzegała przed ginekologiem-aborterem, została skazana. Teraz będzie prosić prezydenta o ułaskawienie
Najnowsze

Koalicja 13 grudnia balansuje nad przepaścią. Hołownia ma żądanie, które Tusk traktuje jako "szantaż"

W czwartek i piątek odbędzie się oficjalna wizyta Karola Nawrockiego w Estonii

Prof. Piotrowski: To jest ostentacyjne łamanie prawa przez ministra sprawiedliwości

"Sąd dokonał nieuprawnionej merytorycznej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów". Jest ruch prokuratury ws. Nowaka
