Przejdź do treści
Republika O 20.15 gościem Danuty Holeckiej w Republice będzie: Bogdan Święczkowski, prezes Trybunału Konstytucyjnego. O 20.40 gośćmi drugiej części będą: Michał Woś z Prawa i Sprawiedliwości oraz Piotr Kusznieruk z Nowej Lewicy
Republika Katarzyna Gójska zaprasza na program "W punkt". O 21.00 gośćmi będą: Mateusz Kurzejewski, Prawo i Sprawiedliwość, Marek Jakubiak, Wolni Republikanie, Piotr Stec, Polska 2050 i Piotr Ikonowicz, Kancelaria Sprawiedliwości Społecznej
14:55 Niemcy: Jak podaje portal dw.com, niemieckie linie lotnicze Lufthansa planują zlikwidować do 2030 roku około 4 tys. miejsc pracy, głównie w Niemczech. Koncern poinformował, że redukcja zatrudnienia dotknie przede wszystkim administrację
14:08 Francja: Opublikowano sondaż, który wskazuje na dużą przewagę kandydata prawicowego Zjednoczenia Narodowego nad rywalami w pierwszej turze wyborów prezydenckich, które mają się odbyć wiosną 2027 roku. Poparcie dla kandydata prawicy wynosi 33-35 proc.
13:30 Czechy: Rząd Petra Fiali zdecydował we wtorek, że posiadacze rosyjskich paszportów dyplomatycznych i służbowych będą mieli zakaz wjazdu do Czech
12:55 Ścigali Ziobrę, teraz wzywają Wosia. Prokuratura chce stawiać kolejne zarzuty byłem u wiceministrowi. Nienawiść wciąż paliwem koalicji 13 grudnia
12:20 Kolejny atak na pierwszą prezes Sądu Najwyższego. Do Trybunału Stanu ponownie został skierowany wniosek o uchylenie immunitetu Małgorzacie Manowskiej
W Republice Drodzy Widzowie, konkurs na nazwy dla naszych kamer, do których zakupu bardzo się Państwo przyczynili, dobiegł końca. Uroczyste ogłoszenie imion na naszej antenie już w najbliższą środę. Szczegóły wkrótce
Wydarzenie Piotrków Trybunalski, czwartek 2.10., godz. 17.00 przed Urzędem Miasta - protest przeciwko migracji! Zaprasza Klub Gazety Polskiej
Wydarzenie Spotkanie z Mariuszem Błaszczakiem, byłym wiceperemierem, szefem MON, a dziś szefem klubu parlamentarnego PiS. 2 października, godz. 17.00. Miejsce: Węgorzewskie Centrum Kultury, ul. Gen. Bema 14
Wydarzenie W czwartek 2 października o godz. 17:00 w Łomży (Uczelnia Jańskiego, Aula Stefana Wyszyńskiego, ul. Krzywe Koło 9) odbędzie się spotkanie z politykami PiS: Maciejem Wąsikiem i Jackiem Sasinem
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Częstochowa zaprasza na spotkanie z dziennikarzem TV Republika - Jakubem Maciejewskim, 3 października, g. 18.00, Aula Tygodnika "Niedziela" ul. 3 maja 12, Częstochowa
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Busko-Zdrój zaprasza na spotkanie z Gabrielem Janowskim, 3 października, g. 16.30, Pensjonat Sanato Busko-Zdrój ul. 1 maja 29
Klub "Gazety Polskiej" w Głogowie zaprasza na spotkanie pt. "Czas na nową Konstytucję" z K. Szczuckim, M. Jakubiakiem i W. Zubowskim. 3 października, godz. 18.00, Miejski Ośrodek Kultury, Rondo Konstytucji 3 Maja 2, Głogów
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" nr 1 w Elblągu zaprasza na spotkanie z wiceprezesem PiS, europosłem Tobiaszem Bocheńskim i posłem Andrzejem Śliwką, w dniu 4 października o godz. 17:00 w Domu Rektora przy bulwarze Zygmunta Augusta 12 w Elblągu
Wydarzenie Poseł Marzena Machałek zaprasza: spotkanie z prof. Krzysztofem Szczuckim – „Tyrania praworządności. O potrzebie nowej konstytucji" – 4 października, godz. 18:00, Katolicka Szkoła Podstawowa św. Pankracego, ul. PCK 23, Jelenia Góra-Cieplice
Wydarzenie 10 października o godz. 16:30 odbędzie się spotkanie z Przemysławem Czarnkiem i Danielem Obajtkiem. Miejsce: Centrum Caritas, Rudnik nad Sanem
Wydarzenie 10 października o godz. 19:00 odbędzie się spotkanie z Przemysławem Czarnkiem i Danielem Obajtkiem. Miejsce: Lubelskie Centrum Konferencyjne, Lublin
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP Zarząd NBP, z inicjatywy Prezesa NBP prof. Adama Glapińskiego, zdecydował o zwiększeniu udziału złota w rezerwach do 30 proc. Obecnie NBP ma ponad 515 ton złota o wartości 200 mld zł (ok. 22 proc. rezerw). Łączne rezerwy dewizowe przekraczają 953 mld zł.

Tusk: Będę szefował Platformie do 1 grudnia

Źródło: screen tvp2

Skład nowego rządu, w tym to, kto z obecnych ministrów znajdzie się w nowym gabinecie - to musi być decyzja nowego premiera - uważa premier Donald Tusk. Zapowiedział też, że będzie szefował PO do 1 grudnia, później Platforma będzie musiała sobie radzić z nowym liderem.

Tusk, który po wyborze na szefa Rady Europejskiej będzie musiał złożyć rezygnację z urzędu premiera, był pytany w poniedziałek wieczorem w TVP2, czy w związku z tym będą daleko idące zmiany w rządzie.

- Zmiany będą całościowe - odparł Tusk. Jak wyjaśnił, chodzi o to, że kiedy złoży rezygnację z funkcji premiera, będzie się to wiązało ze złożeniem dymisji całego rządu, gdyż tak stanowi konstytucja.

Podkreślił, że o tym, kto z aktualnych ministrów będzie w nowym rządzie, "naprawdę zdecyduje premier, prezydent, Sejm, rozmowy koalicyjne". - To musi być decyzja, wyobraźnia, wola, nowego premiera - dodał Tusk.

Pytany, kto będzie nowym premierem odparł, że tę informację przedstawi Polakom prezydent, bo to on będzie wyznaczał kandydata na premiera. - Cieszę się, że mam tak znakomite porozumienie z Bronisławem Komorowskim, że będziemy o tym wspólnie rozmawiali - dodał Tusk. - To są tak poważne sprawy, że musimy to robić w porządku konstytucyjnym. Ale jesteśmy do tego przygotowani - zapewnił premier.

Kryteria, które będą istotne przy wyborze nowego premiera, to - według Tuska - przede wszystkim gwarancja stabilności, utrzymanie większości w Sejmie, relacje z koalicjantem, stabilność w PO.

Tusk: Kaczyński, prawdopodobnie uznał, że szansą na pokonanie przeciwnika są wcześniejsze wybory. I przegrał

Premier powiedział też, że nie jest zwolennikiem przyśpieszonych wyborów "wtedy, kiedy nie ma takiej palącej konieczności". - Mój poprzednik (...) mówię o Jarosławie Kaczyńskim, prawdopodobnie uznał, że szansą na pokonanie przeciwnika są wcześniejsze wybory. I przegrał - mówił Tusk.

Jak zaznaczył, kadencja, trwałość rządu, terminy wyborów przewidziane konstytucyjnie, to jest coś, czego nie warto dewastować. - Politycy, którzy uważają, że zastosują jakiś trick, mają jakiś taki skomplikowany pomysł, jakąś gierkę zagrają, to z reguły są karani przez wyborców. Dlatego uważam, że lepiej dokończyć kadencję. Gdyby to był początek kadencji - inna sprawa, ale jesteśmy w finale - dodał.

Tusk ocenił, że podczas wyborów samorządowych będzie można przetestować, jaką siłę mandatów mają Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe. - To będzie jakiś test. W lipcu mamy wybory prezydenckie, dwa miesiące później parlamentarne. To jest moment, to jest jutro. Po co robić jakąś taką ekwilibrystykę - podkreślił szef rządu.

Tusk: Będę szefował Platformie do 1 grudnia

Zapowiedział też, że będzie szefował Platformie Obywatelskiej do 1 grudnia, później Platforma będzie musiała sobie radzić z nowym liderem.

- Ta kwestia nie jest jednoznacznie rozstrzygnięta w traktacie, ale wydaje się rzeczą logiczną, chcę to powiedzieć dość jednoznacznie, że byłoby czymś dwuznacznym i być może osłabiającym moją skuteczność, gdybym usiłował łączyć partyjną rolę w Polsce z rolą szefa Rady Europejskiej - powiedział Tusk pytany o ewentualne łączenie obu stanowisk.

- Dlatego to rozstrzygnięcie nie nastąpi jutro, ale na pewno do końca roku definitywnie - dodał, mówiąc o rezygnacji z szefowania PO.

Tusk zaznaczył, że "optymalne" jest też łączenie funkcji premiera i szefa partii. - Moje doświadczenie pokazuje, że jeśli jest się premierem i chce się naprawdę rządzić twardą ręką, a czasami trzeba rządzić twardą ręką, to lepiej gdy to robi ktoś, kto jest też szefem partii mającej większość - podkreślił.

Tusk: Gorąca linia między Brukselą a Warszawą oczywiście będzie

Premier został też zapytany, czy będzie gorąca linia między Warszawą i Brukselą, i czy nowy premier będzie rządził, ale przy kluczowych decyzjach będzie się go "radził". - Nie, tak nie będzie - odpowiedział Tusk. Dodał, że nowy rząd, "z całą pewnością będzie składał się z ludzi, którzy muszą wierzyć we własne siły i sens własnej samodzielności".

- Natomiast taka gorąca linia między Brukselą a Warszawą oczywiście będzie, podobnie jak między Brukselą i innymi stolicami europejskimi, bo szef Rady Europejskiej to jest ktoś kto koordynuje prace na forum UE premierów, to jest zadanie i ono jest także z punktu widzenia interesów Polski, kluczowe: jak skutecznie budować to wspólne pole interesów, które pozwoli nam nie tylko utrzymać UE (...), ale jak to pole wspólnego interesu poszerzać - powiedział.

Tusk zapowiedział też, że będzie brał "ograniczony" udział w samorządowej kampanii wyborczej. Premier zaznaczył, że ma bardzo poważny argument, który każe mu troszczyć się o to, kto wygra wybory szczególnie do sejmików wojewódzkich. - Sejmiki wojewódzkie, czyli władze regionalne to jest jeden z głównych partnerów w Unii Europejskiej, także do wydawania pieniędzy (...) Chciałbym, by w polskich regionach rządzili ludzie, którzy wierzą w sens Europy, a nie którzy chcą od Europy odwracać się plecami, bo od tego zależy także skuteczne, mądre i do takie do przodu wydawanie pieniędzy europejskich - zaznaczył premier.

Tusk: Merkel nie była entuzjastką mojej kandydatury

Szef rządu był też pytany o kulisy jego wyboru na szefa Rady Europejskiej. Jak przyznał, kanclerz Niemiec Angela Merkel nie była entuzjastką jego kandydatury. - I nie ze względu na nasze relacje osobiste, ale każde państwo w Unii Europejskiej formułuje też swoje interesy - dodał. Zaznaczył, że Polska nie ma jednoznacznej wspólnoty interesów z Niemcami, a poglądami różni się m.in. w kwestiach energetycznych.

Tusk: Merkel trzymała kciuki, za to bym ja w Polsce miał silną pozycję

- Tak jak ja trzymam kciuki za kanclerz Merkel, żeby wygrała w Niemczech, bo z punktu widzenia polskich interesów lepszego kanclerza do tej pory nie było, tak kanclerz Merkel trzymała kciuki, za to bym ja w Polsce miał silną pozycję, bo to gwarantuje te bardzo dobre relacje - mówił Tusk.

- A my na tych dobrych relacjach z Niemcami wygrywamy w Europie, a nie przegrywamy. Dlatego w Europie wielu moich przyjaciół, w tym także Angela Merkel, zastanawiało się czy to może osłabić, zdestabilizować sytuację. Ja też musiałem ten rachunek sumienia robić. Czy ten wielki, polski sukces, jakim jest objęcie szefostwa Rady Europejskiej (...), czy równocześnie nie jest pewnym ryzykiem tutaj w Warszawie - podkreślił premier.

Zaznaczył, że jego zadaniem oraz prezydenta Bronisława Komorowskiego było takie przygotowanie, by w momencie pojawienia się namacalnej szansy objęcia stanowiska szefa Rady Europejskiej, ryzyko nie było za duże.

Opowiadając o kulisach i strategii polskich działań w ostatnich latach w UE, które doprowadziły też do jego wyboru na szefa Rady Europejskiej Tusk powiedział, że pierwszym zadaniem w poprzedniej kadencji władz europejskich, gdy Polak - Jerzy Buzek - sprawował już funkcję szefa europarlamentu, było uzyskanie realnego wpływu na budżet europejski i udało się wówczas wywalczyć tekę komisarza dla Janusza Lewandowskiego.

W następnym rozdaniu - mówił - "widać było wyraźnie, że wpływ w ogóle na politykę zagraniczne UE i na stanowisko Unii wobec Wschodu, to są rzeczy, na które musimy mieć wpływ". Dlatego - podkreślił Tusk - działania polskiej dyplomacji - tu wiodącą rolę odgrywał wiceszef MSZ Piotr Serafin - skoncentrowały się na tym, by "maksymalnie sprytnie, co wymagało czasami dyskrecji, grać równocześnie o kilka miejsc". - Wiedzieliśmy, że wszystkiego nie zdobędziemy, ale podnieśliśmy tę poprzeczkę wyżej niż ktokolwiek przed nami mógł o tym pomyśleć - powiedział Tusk.

PAP, wyborcza.pl

Wiadomości

35 lat temu reaktywowano Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży

Święczkowski o działaniach Żurka: „gorsząca polityczna hucpa; nieznajomość prawa”

Gwiazdorzy podczas posiedzeń komisji ds. Pegasusa. A co poseł Sroka wpisała w oświadczeniu majątkowym?

Polski transport w zapaści - rośnie zadłużenie, maleją przewozy

Rekordowy dług i dramat finansów państwa. Ekonomiści komentują

Sochan zakończył rehabilitację i przygotowuje się do sezonu w NBA

Prokuratura nie zajmie się skandaliczną sprawą flag OUN-UPA na Stadionie Narodowym

Bezczelność Niemców nie zna granic: chcą upamiętnić w Polsce... wojenną traumę swoich przodków

Niemcy przyznają wprost, że ekipa Tuska działa w ich interesie

17. Międzynarodowy Festiwal Filmowy NNW zaprasza na filmową podróż ku wolności

Lewandowski prostuje Żurka: To żart? Uderza Pan w fundament sędziowskiej niezawisłości

FC Porto nie do zatrzymania. Bednarek i Kiwior znów zagrali na zero z tyłu

Ceny ropy spadają drugą sesję. Możliwe zakończenie działań wojennych w Strefie Gazy

Chłodno, wilgotno i bez słońca. Pogoda pod koniec września nas nie rozpieszcza

Żurek chce stawiać zarzuty prezesowi Trybunału Konstytucyjnego

Najnowsze

35 lat temu reaktywowano Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży

Rekordowy dług i dramat finansów państwa. Ekonomiści komentują

Sochan zakończył rehabilitację i przygotowuje się do sezonu w NBA

Prokuratura nie zajmie się skandaliczną sprawą flag OUN-UPA na Stadionie Narodowym

Bezczelność Niemców nie zna granic: chcą upamiętnić w Polsce... wojenną traumę swoich przodków

Święczkowski o działaniach Żurka: „gorsząca polityczna hucpa; nieznajomość prawa”

Gwiazdorzy podczas posiedzeń komisji ds. Pegasusa. A co poseł Sroka wpisała w oświadczeniu majątkowym?

Polski transport w zapaści - rośnie zadłużenie, maleją przewozy