Przejdź do treści
16:00 Rosja: Putin ogłosił "rozejm wielkanocny" w wojnie z Ukrainą. Ma obowiązywać od godz. 19 czasu polskiego
15:24 Polska: Tłumy w Tatrach, zatory na drodze do Morskiego Oka. Policja apeluje o ostrożność
14:42 Warszawa: uroczystością pod pomnikiem Bohaterów Getta Warszawskiego uczczono w sobotę 82. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim
14:38 Nuncjusz apostolski abp Filipazzi złożył Polakom życzenia z okazji Wielkanocy: niech ta nadzieja przynosi światło, siłę i radość dla naszego życia we wszystkich okolicznościach
13:55 Watykan: Wiceprezydent USA J.D. Vance spotkał się z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej
13:44 Przewodniczący KEP: niech zwycięstwo Chrystusa umacnia nas w codziennym pielgrzymowaniu ku niebu
13:06 IMGW: w sobotę na północnym wschodzie możliwe są słabe burze
12:49 Lublin: około 600 paczek z żywnością otrzymali w sobotę potrzebujący podczas wielkanocnego śniadania w lubelskiej Caritas
Debata Republiki Kolejna debata kandydatów na Prezydenta RP, której organizatorem będzie Telewizji Republika już 9 maja – proszę śledzić naszą antenę, portal i media społecznościowe
Spotkanie 29 kwietnia o godz. 18:00 odbędzie się spotkanie z publicystą TV Republika - Jakubem Maciejewskim. Miejsce: Wojewódzka Biblioteka Publiczna, ul. Ściegiennego 13, Kielce
Republika Uwaga, lokalne muxy nie nadają od 1 kwietnia Republiki. Chcąc oglądać naszą stację trzeba przejść na Mux 8
Republika Solidarni z Republiką! Każda wpłata od Państwa jest dla nas ogromnym wyrazem wsparcia. Wpłaty można dokonać, wykonując przelew: Fundacja Niezależne Media, nr konta: 78 1240 1053 1111 0010 7283 0412, dopisek: Darowizna na wolne media
Radio Republika Zachęcamy do słuchania naszego internetowego Radio Republika na stronie radiotvrepublika.pl
NBP NBP informuje: Narodowy Bank Polski działając niezależnie od nacisków politycznych, zapewnia stabilność cen i wspiera zrównoważony rozwój gospodarki. Niezależność banku centralnego to fundament silnej gospodarki. NBP działa na rzecz dobrobytu Polaków

Tusk: Będę szefował Platformie do 1 grudnia

Źródło: screen tvp2

Skład nowego rządu, w tym to, kto z obecnych ministrów znajdzie się w nowym gabinecie - to musi być decyzja nowego premiera - uważa premier Donald Tusk. Zapowiedział też, że będzie szefował PO do 1 grudnia, później Platforma będzie musiała sobie radzić z nowym liderem.

Tusk, który po wyborze na szefa Rady Europejskiej będzie musiał złożyć rezygnację z urzędu premiera, był pytany w poniedziałek wieczorem w TVP2, czy w związku z tym będą daleko idące zmiany w rządzie.

- Zmiany będą całościowe - odparł Tusk. Jak wyjaśnił, chodzi o to, że kiedy złoży rezygnację z funkcji premiera, będzie się to wiązało ze złożeniem dymisji całego rządu, gdyż tak stanowi konstytucja.

Podkreślił, że o tym, kto z aktualnych ministrów będzie w nowym rządzie, "naprawdę zdecyduje premier, prezydent, Sejm, rozmowy koalicyjne". - To musi być decyzja, wyobraźnia, wola, nowego premiera - dodał Tusk.

Pytany, kto będzie nowym premierem odparł, że tę informację przedstawi Polakom prezydent, bo to on będzie wyznaczał kandydata na premiera. - Cieszę się, że mam tak znakomite porozumienie z Bronisławem Komorowskim, że będziemy o tym wspólnie rozmawiali - dodał Tusk. - To są tak poważne sprawy, że musimy to robić w porządku konstytucyjnym. Ale jesteśmy do tego przygotowani - zapewnił premier.

Kryteria, które będą istotne przy wyborze nowego premiera, to - według Tuska - przede wszystkim gwarancja stabilności, utrzymanie większości w Sejmie, relacje z koalicjantem, stabilność w PO.

Tusk: Kaczyński, prawdopodobnie uznał, że szansą na pokonanie przeciwnika są wcześniejsze wybory. I przegrał

Premier powiedział też, że nie jest zwolennikiem przyśpieszonych wyborów "wtedy, kiedy nie ma takiej palącej konieczności". - Mój poprzednik (...) mówię o Jarosławie Kaczyńskim, prawdopodobnie uznał, że szansą na pokonanie przeciwnika są wcześniejsze wybory. I przegrał - mówił Tusk.

Jak zaznaczył, kadencja, trwałość rządu, terminy wyborów przewidziane konstytucyjnie, to jest coś, czego nie warto dewastować. - Politycy, którzy uważają, że zastosują jakiś trick, mają jakiś taki skomplikowany pomysł, jakąś gierkę zagrają, to z reguły są karani przez wyborców. Dlatego uważam, że lepiej dokończyć kadencję. Gdyby to był początek kadencji - inna sprawa, ale jesteśmy w finale - dodał.

Tusk ocenił, że podczas wyborów samorządowych będzie można przetestować, jaką siłę mandatów mają Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe. - To będzie jakiś test. W lipcu mamy wybory prezydenckie, dwa miesiące później parlamentarne. To jest moment, to jest jutro. Po co robić jakąś taką ekwilibrystykę - podkreślił szef rządu.

Tusk: Będę szefował Platformie do 1 grudnia

Zapowiedział też, że będzie szefował Platformie Obywatelskiej do 1 grudnia, później Platforma będzie musiała sobie radzić z nowym liderem.

- Ta kwestia nie jest jednoznacznie rozstrzygnięta w traktacie, ale wydaje się rzeczą logiczną, chcę to powiedzieć dość jednoznacznie, że byłoby czymś dwuznacznym i być może osłabiającym moją skuteczność, gdybym usiłował łączyć partyjną rolę w Polsce z rolą szefa Rady Europejskiej - powiedział Tusk pytany o ewentualne łączenie obu stanowisk.

- Dlatego to rozstrzygnięcie nie nastąpi jutro, ale na pewno do końca roku definitywnie - dodał, mówiąc o rezygnacji z szefowania PO.

Tusk zaznaczył, że "optymalne" jest też łączenie funkcji premiera i szefa partii. - Moje doświadczenie pokazuje, że jeśli jest się premierem i chce się naprawdę rządzić twardą ręką, a czasami trzeba rządzić twardą ręką, to lepiej gdy to robi ktoś, kto jest też szefem partii mającej większość - podkreślił.

Tusk: Gorąca linia między Brukselą a Warszawą oczywiście będzie

Premier został też zapytany, czy będzie gorąca linia między Warszawą i Brukselą, i czy nowy premier będzie rządził, ale przy kluczowych decyzjach będzie się go "radził". - Nie, tak nie będzie - odpowiedział Tusk. Dodał, że nowy rząd, "z całą pewnością będzie składał się z ludzi, którzy muszą wierzyć we własne siły i sens własnej samodzielności".

- Natomiast taka gorąca linia między Brukselą a Warszawą oczywiście będzie, podobnie jak między Brukselą i innymi stolicami europejskimi, bo szef Rady Europejskiej to jest ktoś kto koordynuje prace na forum UE premierów, to jest zadanie i ono jest także z punktu widzenia interesów Polski, kluczowe: jak skutecznie budować to wspólne pole interesów, które pozwoli nam nie tylko utrzymać UE (...), ale jak to pole wspólnego interesu poszerzać - powiedział.

Tusk zapowiedział też, że będzie brał "ograniczony" udział w samorządowej kampanii wyborczej. Premier zaznaczył, że ma bardzo poważny argument, który każe mu troszczyć się o to, kto wygra wybory szczególnie do sejmików wojewódzkich. - Sejmiki wojewódzkie, czyli władze regionalne to jest jeden z głównych partnerów w Unii Europejskiej, także do wydawania pieniędzy (...) Chciałbym, by w polskich regionach rządzili ludzie, którzy wierzą w sens Europy, a nie którzy chcą od Europy odwracać się plecami, bo od tego zależy także skuteczne, mądre i do takie do przodu wydawanie pieniędzy europejskich - zaznaczył premier.

Tusk: Merkel nie była entuzjastką mojej kandydatury

Szef rządu był też pytany o kulisy jego wyboru na szefa Rady Europejskiej. Jak przyznał, kanclerz Niemiec Angela Merkel nie była entuzjastką jego kandydatury. - I nie ze względu na nasze relacje osobiste, ale każde państwo w Unii Europejskiej formułuje też swoje interesy - dodał. Zaznaczył, że Polska nie ma jednoznacznej wspólnoty interesów z Niemcami, a poglądami różni się m.in. w kwestiach energetycznych.

Tusk: Merkel trzymała kciuki, za to bym ja w Polsce miał silną pozycję

- Tak jak ja trzymam kciuki za kanclerz Merkel, żeby wygrała w Niemczech, bo z punktu widzenia polskich interesów lepszego kanclerza do tej pory nie było, tak kanclerz Merkel trzymała kciuki, za to bym ja w Polsce miał silną pozycję, bo to gwarantuje te bardzo dobre relacje - mówił Tusk.

- A my na tych dobrych relacjach z Niemcami wygrywamy w Europie, a nie przegrywamy. Dlatego w Europie wielu moich przyjaciół, w tym także Angela Merkel, zastanawiało się czy to może osłabić, zdestabilizować sytuację. Ja też musiałem ten rachunek sumienia robić. Czy ten wielki, polski sukces, jakim jest objęcie szefostwa Rady Europejskiej (...), czy równocześnie nie jest pewnym ryzykiem tutaj w Warszawie - podkreślił premier.

Zaznaczył, że jego zadaniem oraz prezydenta Bronisława Komorowskiego było takie przygotowanie, by w momencie pojawienia się namacalnej szansy objęcia stanowiska szefa Rady Europejskiej, ryzyko nie było za duże.

Opowiadając o kulisach i strategii polskich działań w ostatnich latach w UE, które doprowadziły też do jego wyboru na szefa Rady Europejskiej Tusk powiedział, że pierwszym zadaniem w poprzedniej kadencji władz europejskich, gdy Polak - Jerzy Buzek - sprawował już funkcję szefa europarlamentu, było uzyskanie realnego wpływu na budżet europejski i udało się wówczas wywalczyć tekę komisarza dla Janusza Lewandowskiego.

W następnym rozdaniu - mówił - "widać było wyraźnie, że wpływ w ogóle na politykę zagraniczne UE i na stanowisko Unii wobec Wschodu, to są rzeczy, na które musimy mieć wpływ". Dlatego - podkreślił Tusk - działania polskiej dyplomacji - tu wiodącą rolę odgrywał wiceszef MSZ Piotr Serafin - skoncentrowały się na tym, by "maksymalnie sprytnie, co wymagało czasami dyskrecji, grać równocześnie o kilka miejsc". - Wiedzieliśmy, że wszystkiego nie zdobędziemy, ale podnieśliśmy tę poprzeczkę wyżej niż ktokolwiek przed nami mógł o tym pomyśleć - powiedział Tusk.

PAP, wyborcza.pl

Wiadomości

Putin ogłosił "świąteczny" rozejm w wojnie. Dotrzyma słowa?

Strach w Trzeciej Drodze. PSL przewiduje porażkę Trzaskowskiego

Przewodniczący KEP: zmartwychwstały Chrystus ukazuje nam drogę pokoju, przebaczenia i wzajemnego szacunku

Trzaskowski jest już wycofany

Akcja Caritas: 500 paczek trafiło na stoły najuboższych wrocławian

Anna Gembicka: Donald Tusk nie ma żadnych skrupułów

Sprawa Sitarskiego, przedstawiciela Lewicy w zarządzie Orlenu. "Ściśle Jawne" w niedzielę godz. 20:30

Kierowca odmówił donoszenia. Kamiński uderza w Kidawę-Błońską

Nie zgadniesz, co można zrobić z fiołków – ten cukier to prawdziwa perełka!

Tusk obniżył poziom cyberochrony w Polsce. Stanisław Żaryn ostrzega przed Rosją i Białorusią i pisze o "rządowym sabotażu"

Dziwny Tusk mądry Nitras Stanowski walczy z klimatem. Mazurek o Rafale Odlot Szczerby

Ta dłoń wiele mówi. Trump pokazuje, z jak wielkim zagrożeniem walczy jego administracja

"Wyborcza" hejtuje apel katechetów. Dotyczy święconki i prawa do lekcji religii w szkole

Polityczna burza w Senacie. Michał Kamiński oskarża Kidawę-Błońską

Rafał Brzoska odchodzi od Tuska. Mówi o patologiach systemu

Najnowsze

Putin ogłosił "świąteczny" rozejm w wojnie. Dotrzyma słowa?

Akcja Caritas: 500 paczek trafiło na stoły najuboższych wrocławian

Anna Gembicka: Donald Tusk nie ma żadnych skrupułów

Sprawa Sitarskiego, przedstawiciela Lewicy w zarządzie Orlenu. "Ściśle Jawne" w niedzielę godz. 20:30

Kierowca odmówił donoszenia. Kamiński uderza w Kidawę-Błońską

Strach w Trzeciej Drodze. PSL przewiduje porażkę Trzaskowskiego

Przewodniczący KEP: zmartwychwstały Chrystus ukazuje nam drogę pokoju, przebaczenia i wzajemnego szacunku

Trzaskowski jest już wycofany