W czwartek późnym wieczorem do kraju wróciła grupa turystów z Tunezji. Wrócili zarówno ci, którzy przeżyli zamach, jak ci, którzy skrócili swój urlop ze względu na niebezpieczną sytuację w tym kraju.
Jedna z turystek w rozmowie z dziennikarzami powiedziała, że terroryści strzelali z broni maszynowej. Jak opowiadała, była wśród turystów, którzy znaleźli się epicentrum zamachu.Nie była jednak w stanie powiedzieć wiele. Mówiła jedynie, że terroryści strzelali do każdego, kto się ruszał, z broni maszynowej. - Dostałam drugie życie. Udało nam się - powiedziała.
Do Polski wrócili także inni turyści, którzy skrócili swój pobyt w Tunezji w związku grożącym niebezpieczeństwem.
– Mieliśmy szczęście, dzień wcześniej byliśmy w miejscu zamachu. Tragedia jest ogromna – mówił jeden z turystów Narcyz Hofman. Jak dodał, konsekwencje zamachu odczuje przemysł turystyczny, gospodarka Tunezji, z czego Tunezyjczycy zdają sobie sprawę.
Inny turysta Karol Modzelewski powiedział, ze najlepszym źródłem informacji o zamachu były polskie media, natomiast zabrakło komunikacji ze strony władz Tunezji. Podkreślił, że turyści otrzymali ultimatum, iż jeśli nie wrócą do kraju, pozostaną bez opieki. Z kolei pani Ewa mówiła, że o zamachu dowiedziała się z hotelu. Informacja była przekazywana z ust do ust, nie mieliśmy dostępu do internetu, do wiadomości – relacjonowała.
W czwartek przed południem do Warszawy z Tunezji wróciła pierwsza grupa z blisko 300 polskich turystów; byli to klienci takich biur podróży jak m.in. Sun&Fun Holidays, Neckermann Polska, czy Exim Tours. Po ataku terrorystycznym w Tunezji, biura podróży zawiesiły wyjazdy do tego kraju.
Według MSZ aktualny bilans ofiar ataku w Tunezji wśród polskich obywateli to dwie osoby zabite, 10 rannych i jedna zaginiona. Jeden z dwóch Polaków zaginionych po zamachu w Tunisie został odnaleziony w szpitalu; jest ranny, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - podał w czwartek wieczorem MSZ.
W środę doszło w Tunisie do zamachu terrorystycznego w słynnym Muzeum Narodowym Bardo. Terroryści strzelali do zwiedzających tę placówkę i do ludzi w autobusach zaparkowanych opodal. Wśród zwiedzających muzeum w krytycznym momencie była grupa 36 polskich obywateli. W środowym zamachu na Muzeum Bardo w Tunisie zginęły 23 osoby, w tym 20 zagranicznych turystów.