Pozew cywilny o naruszenie dóbr osobistych przeciwko TVP wniósł w środę do stołecznego sądu okręgowego prezydent Warszawy, kandydat KO w wyborach prezydenckich Rafał Trzaskowski. Polityk domaga się od telewizji publicznej przeprosin i wpłaty 100 tys. zł na WOŚP.
Jak dowiedziała się PAP, w pozwie Trzaskowski domaga się pięciokrotnego zamieszczenia przeprosin przed głównym wydaniem "Wiadomości" oraz wpłaty 100 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Tomczyk przekazał też, że w pozwie wskazano listę świadków, wśród których są m.in. Jacek Kurski, Samuel Pereira, Danuta Holecka i Michał Adamczyk.
Jak zaznaczył "każdego dnia z telewizji publicznej płyną na Polaków hektolitry kłamstw i pomyj". Dodał, że w ciągu ostatnich lat wiele grup społecznych było obrażanych. Poseł wskazał, że tym pozwem Trzaskowski "staje w obronie wszystkich Polaków, którzy byli szkalowani przez TVP w ciągu ostatnich pięciu lat".
"Nie może być tak, że telewizja publiczna, która jest finansowana z pieniędzy podatników niszczy poszczególne jednostki i całe grupy społeczne. (...) Dzisiaj trzeba w tej sprawie powiedzieć stanowcze dość" - oświadczył Tomczyk.
Poseł podkreślił, że Telewizja Polska należy do wszystkich Polaków. "Telewizja Polska to misja publiczna, której od 5 lat w TVP widać bardzo niewiele. Telewizja Polska to wartości i budowanie przez 30 lat marki, która w ciągu ostatnich 5 lat została zniszczona i sponiewierana" - ocenił poseł.