Rafał Trzaskowski nie może zaliczyć swojej kampanii samorządowej do tych z gatunku udanych. Seria wpadek jakie mu się przydarzają na każdym kroku, muszą przyprawiać spin doctorów w Platformie o potężny ból głowy. Co tym razem wymyślił kandydat Koalicji Obywatelskiej?
Jak wszyscy wiedzą władca Frygii, król Midas wykazywał się ogromną głupotą. Poprosił o dar zamieniania wszystkiego w złoto, przez co zniszczył sobie życie. Można powiedzieć, że Rafał Trzaskowski czego się nie dotknie, to zamienia w kampanijne złoto.
Rafał Trzaskowski zadeklarował się na Twitterze następującymi słowami:
Zawsze deklarowałem i podtrzymuję moje zobowiązanie, że podpiszę samorządową kartę LGBT. Część jej postulatów ogłaszałem już wcześniej w moim programie (edukacja, bezpieczeństwo, wsparcie Parady Równości, podpisanie Karty Różnorodności).
Osobisty fotograf prezydenta, Jakub Szymczuk postanowił odpowiedzieć na słowa kandydata na urząd prezydencki w Warszawie:
Czyli rozumiem ma Pan w planach zaognić spory i pogłębić podziały na tle ideologicznym... zupełnie przeciwnie do obecnej pani Prezydent, która jak na samorządowca przystało unikała zaangażowania w kwestie ideowe, tu akurat należy się jej uznanie.
Po Trzaskowskim niedługo nie będzie co zbierać...
Czyli rozumiem ma Pan w planach zaognić spory i pogłębić podziały na tle ideologicznym... zupełnie przeciwnie do obecnej pani Prezydent, która jak na samorządowca przystało unikała zaangażowania w kwestie ideowe, tu akurat należy się jej uznanie.
— Jakub Szymczuk (@jakub_szymczuk) 16 października 2018