W Libiążu rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe zamordowanej w styczniu w Boliwii polskiej wolontariuszki misyjnej, Heleny Kmieć. Prezydent Andrzej Duda odznaczył pośmiertnie wolontariuszkę Złotym Krzyżem Zasługi za działalność charytatywną i społeczną.
W kościele pw. św. Barbary w Libiążu trwają uroczystości pogrzebowe zamordowanej w styczniu wolontariuszki misyjnej, Heleny Kmieć. W ostatniej drodze Helenie towarzyszy rodzina, przyjaciele, wolontariusze z Wolontariatu Misyjnego „Salvator”, mieszkańcy Libiąża oraz przedstawiciele władz państwowych – Beata Kempa oraz Wojciech Kolarski.
„Żegnamy symbol dobra, bezinteresownej pomocy i miłości bliźniego. Choć bardzo młoda – udowodniła, jak wielkie ma serce. Jej śmierć przyniosła nam ból, a jej życie dla wielu z nas pozostanie inspiracją” - napisała w specjalnym liście premier Beata Szydło. List odczytała szefowa kancelarii premiera, Beata Kempa.
Prezydent Andrzej Duda pośmiertnie odznaczył Helenę Kmieć Złotym Krzyżem Zasługi za działalność charytatywną i społeczną oraz za zaangażowanie w pomoc potrzebującym. Odznaczenie wręczył rodzinie wolontariuszki Wojciech Kolarski z Kancelarii Prezydenta.
Helena Kmieć została zamordowana 25 stycznia w Boliwii podczas napadu na ochronkę dla dzieci. Miała 25 lat.