Do tragedii doszło na Śląsku. W jednym z bloków znajdujących się w centrum Czeladzi między dwoma sąsiadami wywiązała się awantura.
31-letni mieszkaniec Czeladzi przyszedł do swojego 61-letniego sąsiada, by oddać mu cynę lutowniczą, którą wcześniej pożyczył. Między mężczyznami doszło do ostrej wymiany zdań. Niestety, jej finał był dość nieoczekiwany.
Pomiędzy pijanymi mężczyznami doszło w pewnym momencie do kłótni. W jednym z pomieszczeń 61-latek przewrócił kolegę i trzymanym w ręce nożem kuchennym ugodził go w plecy. Okaleczony 31-latek trafił do szpitala. Wezwani na miejsce czeladzcy policjanci zatrzymali nietrzeźwego napastnika.
- Jak wykazało badanie, w chwili zdarzenia w jego organizmie znajdowały się prawie 3 promile alkoholu. Przy sprawcy mundurowi odnaleźli zakrwawiony nóż. O dalszym losie zatrzymanego 61-latka zdecyduje teraz prokurator i sąd. Grozi mu do 5 lat więzienia - informuje KPP w Będzinie.