Na Dolnym Śląsku doszło do tragedii. 6-letni chłopiec został przygnieciony drewnianą rzeźbą, która stała przed pałacem w Muchowie. Mimo reanimacji, nie udało się go uratować.
6-latek wraz z rodzicami był na terenie pałacu w Muchowie niedaleko Jawora - podało RMF24. Nagle ojciec dziecka spostrzegł, że na syna spadła duża - ważąca 50 kilogramów rzeźba.
Na miejsce bardzo szybko przybył śmigłowiec LPR, który przetransportował go do szpitala. Niestety, mimo reanimacji dziecko zmarło.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Chłopiec chciał najprawdopodobniej wdrapać się na dwumetrową rzeźbę, która się na niego przewróciła.
Okoliczności śmierci dziecka bada prokuratura.
Czytaj także:
Zmiana formuły poszukiwań zaginionego Dawida. Nie wznowiono masowej akcji przeczesywania terenu
Atak nożownika w Łebie! W obronie stanął zawodnik MMA. Został zraniony
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Dzisiaj informacje TV Republika 09.11.2024 | Republika
Giertych chce zmiażdżyć i rozliczyć PiS. W odpowiedzi otrzymał serię celnych ripost
Krajewski: obecna władza nie respektuje Konstytucji RP i równych zasad gry | Gość Dzisiaj
Strzelał z karabinu w kierunku posesji sąsiadów. W domu miał arsenał broni