Strażacy wydobyli w piątek z jeziora Hańcza ciało 47-letniego nurka, mieszkańca woj. mazowieckiego, który utonął dzień wcześniej.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka suwalskiej policji Eliza Sawko, w czwartek przed godz. 18 policja otrzymała informację o zaginięciu nurka. Płetwonurkowie do godzin nocy szukali mężczyzny, ale bezskutecznie.
Akcję wznowiono w piątek rano. Tuż po godz. 13 na głębokości 45 m strażacy znaleźli nurka i wydobyli ciało na brzeg. Policja informuje, że pod nadzorem prokuratora trwają czynności wyjaśniające. 47-latek nurkował z innym mężczyzną.
Jezioro Hańcza to najgłębsze jezioro w Polsce. Jego głębokość wynosi według różnych danych: 108,5 m, 111,5 lub 113 m. Jest bardzo lubiane przez płetwonurków, ze względu na swoją specyfikę - nagłe spady i ostre zbocza.