"Dobrze wiem, jak to jest mieć ponad setkę spraw w referacie, tygodniowe dyżury i żadnego wsparcia z góry. Dlatego tą drogą zwracam się o obdarzenie mnie zaufaniem", napisała na Twitterze prokurator Ewa Wrzosek, informując o swoim starcie w konkursie na Prokuratora Krajowego. Warto w tym miejscu przypomnieć, że przeciwko Wrzosek toczą się postępowania i prokuratura chciała jej postawić zarzuty...
Została ona zawieszona w czynnościach służbowych w grudniu 2022 roku. Wówczas wszczęto wobec niej także postępowanie dyscyplinarne oraz skierowano do SN wniosek o uchylenie jej immunitetu. Jak dotąd nie usłyszała ona zarzutów dyscyplinarnych i immunitetu nie straciła, ale sprawy te są wciąż w toku. Chodzi o "przekazanie osobom nieuprawnionym informacji z toczącego się postępowania, niedopełnianie obowiązków służbowych i zaangażowanie się w działalność polityczną". Przypominamy, że mimo tych poważnych przecież zarzutów, Adam Bodnar powołał ją do Krajowej Rady Prokuratorów.
Okazuje się, że aspiracje Ewy Wrzosek są jeszcze większe i wystartowała ona w ogłoszonym przez Bodnara konkursie na Prokuratora Krajowego.
"Stawką konkursu na Prokuratora Krajowego jest nowa prokuratura. Taka, która surowo i zdecydowanie rozliczy wszechobecną bezkarność ubiegłych lat, naprawi krzywdy i odzyska zaufanie Obywateli. Nie będziemy walczyć ze sobą. Walczymy o nową jakość, na którą Polska czeka! Dobrze wiem, jak to jest mieć ponad setkę spraw w referacie, tygodniowe dyżury i żadnego wsparcia z góry. Dlatego tą drogą zwracam się o obdarzenie mnie zaufaniem, a następnie surowe rozliczenie z podejmowanych działań", napisała na Twitterze, zwracając się do prokuratorów o wyrażenie poparcia jej kandydatury.