Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo ws. śmierci boksera Dawida Kosteckiego, którego w piątek znaleziono martwego w celi więzienia na Białołęce. Postępowanie jest prowadzone w kierunku namawiania i pomocy w samobójstwie
„Cygan” w 2016 r. trafił do więzienia. Pięściarz oskarżony został o sutenerstwo, pobicie, założenie i współkierowanie grupą przestępczą, pranie pieniędzy, wyłudzanie podatków i legalizację kradzionych samochodów. Kostecki na wolność miał wyjść najwcześniej w 2021 r.
Dawida Kosteckiego (znanego również jako "Cygan") znaleziono martwego w celi zakładu karnego na warszawskiej Białołęce w piątek 2 sierpnia. Współwięźniowie niczego nie zauważyli, bo Kostecki wcześniej przykrył się kocem. Tragedia miała mieć miejsce nad ranem. Służba Więzienna poinformowała, że powiesił się w celi na prześcieradle. Dlatego też - jak mówi w rozmowie z reporterem Radia ZET prok. Marcin Saduś - postępowanie prowadzone jest w kierunku namawiania i pomocy w samobójstwie.
Prokuratura wszczęła śledztwo w/s śmierci Dawida Kosteckiego w zakładzie karnym w Białołęce - jak mówi @RadioZET_NEWS prok. Marcin Saduś - postępowanie jest prowadzone w kierunku namawiania i pomocy w samobójstwie
— Przemysław Taranek (@PrzemekTaranek) 6 sierpnia 2019