W sieci pojawił się nowy spot wyborczy Janusza Palikota. Choć całkiem niedawno zapewniał, że gdyby Ewa Kopacz była premierem od 2007 roku, nigdy nie opuściłby Platformy, dziś podsumowuje 100 dni obecnej premier i wylicza niezrealizowane obietnice.
– Chciałem powiedzieć pani premier – jak Boga kocham – żałuję, że pani nie rządzi od 2007 roku. Naprawdę, nie żartuję. Więcej - gdybym w 2010 roku wiedział, że doczekam takiego premiera i takiego expose, to bym nie wyszedł z Platformy w 2010 roku – mówił Janusz Palikot podczas debaty w Sejmie nad expose Ewy Kopacz. CZYTAJ WIĘCEJ
Dziś wypowiedź lidera Twojego Ruchu ma zupełnie odmienny charakter. W najnowszym spocie kampanijnym, Palikot podsumowuje 100 dni szefowej rządu wskazując na niespełnione obietnice, wśród których wymienia te dotyczące związków partnerskich, zwiększenia kwoty wolnej od podatku, likwidacji Funduszu Kościelnego i przekazania 16 mln na Świątynię Opatrzności Bożej. Co więcej, zarzuca szefowej rządu brak obiecanej współpracy z opozycją.
– Jako prezydent dopilnuje, żeby premier dotrzymywał słowa – kończy swój spot Palikot.