– Jacek Żakowski, publicysta "Polityki", przekonuje, że postawa pro-life bierze się z filmu "Niemy krzyk". Natomiast Agata Nowakowska z "Gazety Wyborczej" twierdzi, że dziecko pacjentki prof. Chazana leżało w inkubatorze dziewięć dni, myśląc o śmierci. Te tezy to jakiś horrendalny kretynizm – mówił w Telewizji Republika Tomasz Terlikowski.
– Dziecko w pierwszych dniach życia ma tylko potrzebę ciepła, bliskości i jedzienia. Nie myśli o śmierci. A to nie "Niemy krzyk" upowszechnia pogląd, że embrion, płód i noworodek to człowiek, ale wiemy to z genetyki – komentował tezy Żakowskiego i Nowakowskiej publicysta Telewizji Republika i redaktor naczelny fronda.pl.
– Rozumiem zatem, że zdaniem Żakowskiego, jeśli będziemy odpowiednio wpływali na płód, to wyjdzie słoń – żartował Terlikowski.