Jeżeli prawdą jest, że uległy zniszczeniu zbiory archiwów TVP i Polskiego Radia to doszło do nieprawdopodobnego barbarzyństwa, które w Polsce nie miało miejsca nawet w czasach komunistycznych poza (może) okresem stalinowskim. Nie wszystko było wówczas dostępne, np. w bibliotekach istniały tzw. prohibity, ale nikt nie niszczył wówczas niewygodnych materiałów. W archiwum Polskiego Radia znajdował się m. in. zapis głosu marszałka Józefa Piłsudskiego, którego nie można było publicznie emitować (dziennikarz PR, który to uczynił został zwolniony z pracy), ale nikomu do głowy nie przyszło, by materiał ten zniszczyć. Dotyczyło to także, jak stwierdziliśmy wyżej, wszystkich innych niecenzuralnych z punku widzenia komuny treści. Tak było aż do zamachu stanu dokonanego przez juntę Tuska...
Marcin Świrski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji bije na alarm. W wydanym oświadczeniu, które dostepne jest m. in. na Twitterze szefa KRRiTV, Świrski napisał: "Wiemy już o wycięciu portalu TVP info, zniknięciu filmów Reset i Resortowe dzieci z VOD, koncertów i filmów o kulturze ludowej z VOD, koncertów Jacka @KorabitaKowalskiego z ośrodka poznańskiego TVP". Dalej Świrski apeluje: "Ponieważ pojawiają się doniesienia o niszczeniu archiwów TVP i Polskiego Radia uprzejmie proszę wszystkich twórców, których materiały i dzieła stały się niedostępne o zgłaszanie takich faktów na adres [email protected]"
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Błaszczak: władza, która dziś Polską rządzi nie sprawdza się! Rozliczymy odpowiedzialnych za zaniedbania ws. powodzi [wideo]
Miliony dla Fundacji WOŚP. PZU nie żałuje kasy
Policja zatrzymała pijanego ojca, który opiekował się dzieckiem!
Bagiński: strategia Tuska wobec kataklizmu to strategia picu i rozpaczliwe ratowanie wizerunku
Rada Muzeum Historii Polski staje w obronie dyrektora, którego chce odwołać koalicja 13 grudnia