TYLKO U NAS. 5 tygodni bez wody. Trwa dramat mieszkańców Osady Leśnej w Kąpinie
Mieszkańcy Osady Leśnej w Kąpinie (gmina Wejherowo) od końca
października 2025 roku pozostają bez dostępu do bieżącej wody. Podczas kontroli sanepid dopatrzył się poważnych uchybień – woda była dostarczana bez wcześniejszych badań, a zbiornik nie
posiada atestu i nie powinien być w ogóle używany do dystrybucji wody pitnej. Spotkanie z wójtem zaplanowano na piątek, 19.12.2025 o godz. 18:00 w Świetlicy Wiejskiej w Kąpinie. Zdesperowani mieszkańcy poprosili Republikę o nagłośnienie sprawy.
Dramat mieszkańców Osady Leśnej w Kąpinie
Mieszkańcy obawiają się, że władze będą podtrzymywać opcję długiego przetargu i odwlekać realizację inwestycji, co oznacza, że mogą pozostać bez wody nawet przez rok.
Jak informują mieszkańcy problemy miejscowości zaczęły się gdy gmina przejęła jej źródło wody we wrześniu 2022 roku, obiecując modernizację i nowe odwierty
Do dziś nie zrealizowano żadnej inwestycji. W połowie sierpnia 2025 zaczęły się poważne problemy – woda raz była, raz jej nie było. Próby ograniczenia żelaza w wodzie zakończyły się fiaskiem. 30 października woda całkowicie się skończyła. Od tego czasu korzystaliśmy jedynie z beczkowozów.
Mieszkańcy zgłaszali gminie, że z beczkowozów wypływa woda zanieczyszczona piaskiem i rdzą, co jednoznacznie pokazuje, że nawet awaryjne rozwiązania były wadliwe i niebezpieczne.
19 listopada skierowaliśmy petycję do gminy – odpowiedzi były szczątkowe i wymijające, bez realnych rozwiązań.
Od 9 grudnia do 16 grudnia nie było żadnych beczkowozów – przez cały tydzień mieszkańcy pozostawali bez dostępu do wody pitnej. To sytuacja karygodna i wydaje się niezgodna z prawem, ponieważ gmina ma
obowiązek zapewnić mieszkańcom dostęp do bezpiecznej wody.
W tym czasie korzystaliśmy z nowego zbiornika, który – jak się okazało – nie posiada atestu i nie został przebadany przez sanepid. Nikt nie poinformował nas, że woda jest niezdatna do spożycia.
Choć beczkowozy były wcześniej podstawiane, z uwagi na wątpliwą jakość wody mieszkańcy byli zmuszeni sami kupować wodę pitną w butelkach 5-litrowych. Dopiero po badaniach sanepidu gmina zaczęła
rozdawać wodę w butelkach jako rozwiązanie awaryjne.
Jeden z mieszkańców posiada konie i musi im również dostarczać wodę, co dodatkowo pokazuje skalę problemu i obciążenia dla mieszkańców.
W niewiedzy część mieszkańców i zwierzęta spożywały wodę ze zbiornika zanieczyszczonego, malowanego, o intensywnym chemicznym zapachu, co mogło stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia.
U mieszkańców wystąpiły reakcje uczuleniowe – wysypki u dzieci, pękająca skóra u dorosłych, bóle brzucha.
16 grudnia ponownie ustawiono beczkowozy i rozdano wodę w butelkach
- napisali mieszkańcy.
Źródło: Mieszkańcy Osady Leśnej w Kąpinie
Źródło: Mieszkańcy Osady Leśnej w Kąpinie
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X