Wypowiedzi Jean-Claude\'a Junckera i niemieckich polityków, są w pewnym sensie próbą wywarcia na nas presji, której polski rząd nie powinien ulec – mówiła na konferencji prasowej w Krynicy Beata Szydło. Wiceprezes PiS dodała, że ws. uchodźców oczekuje od premier Ewy Kopacz jasnego stanowiska.
Szydło stwierdziła, że należy pamiętać o deklaracjach związanych z członkostwem w Unii Europejskiej, ale przede wszystkim dbać o bezpieczeństwo własnych obywateli. Wiceprezes PiS podkreśliła, że premier Ewa Kopacz powinna przedstawić jasne stanowisko ws. przyjęcia uchodźców do Polski. CZYTAJ WIĘCEJ
Kandydatka PiS na premiera, która przebywa na Forum Ekonomicznym w Krynicy mówiła też, że obecnym zadaniem polityków jest wspieranie polskich przedsiębiorców. – Trzeba to robić w taki sposób, aby mogli oni konkurować z najlepszymi na świecie – oświadczyła.
– Dziś musimy myśleć o tym co zrobić, żeby w Polsce była nie tylko praca, ale również godne wynagrodzenie – dodała.
Szydło podkreśliła, że politycy nie powinni uciekać od debaty na temat kondycji polskiej gospodarki. – Ostatni kryzys światowy pokazał, że nie ma obecnie dobrych rozwiązań, a recepty stosowane dotychczas nie sprawdzają się – powiedziała.
– Musimy rozmawiać o tym, jak wesprzeć przedsiębiorców i pracowników. To są pytania, przed którymi nie uciekniemy – mówiła Szydło. – Przedsiębiorcy muszą mieć gwarancje, że państwo stoi po ich stronie – dodała.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Rzecznik rządu: Niech Kaczyński i Miller powiedzą, że umywają ręce ws. uchodźców