Policja ujęła trzy osoby podejrzane o oszustwa „na BLIK”. Oszuści zostali zatrzymani na gorącym uczynku, gdy kobieta w obecności mężczyzny odbierała wyłudzone kody BLIK do wypłaty pieniędzy z bankomatów. Policja podejrzewa, że 21-latka kilkaset razy wypłaciła gotówkę w ten sposób.
Podkomisarz Anna Banaszewska-Jaszczyk z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku poinformowała w poniedziałek, że dwoje poszukiwanych zostało zatrzymanych w Elblągu w pobliżu jednego z banków. 21-latka i jej 24-letni wspólnik zostali zatrzymani na gorącym uczynku, gdy kobieta odbierała kody BLIK na swoim telefonie.
OSZUKIWALI METODĄ „NA BLIK”, ZOSTALI ZATRZYMANI PRZEZ POLICJANTÓW Z GDAŃSKIEJ KOMENDY WOJEWÓDZKIEJ
— PomorskaPolicja (@PomorskaPolicja) June 17, 2024
📌21-letnia kobieta poszukiwana listem gończym za rozbój i kradzieże, wspólnie z 24-letnim mężczyzną oczekiwała na kody blik, które miały trafić do niej na jednym z komunikatorów… pic.twitter.com/qihOu8CXEq
"Policjanci ustalili także, że wysiedli oni z auta, w którym było jeszcze dwóch mężczyzn, 24 i 35 latek, którzy także zostali zatrzymani. Jednemu z nich prokurator również postawił zarzut oszustwa" - tłumaczyła gdańska funkcjonariuszka.
21-letnia kobieta wspólnie z 24-letnim mężczyzną oczekiwała na kody BLIK, które miały trafić do niej na jednym z komunikatorów od nieznanej jej osoby. Wypłat dokonywała również na terenie innych miast, a pieniądze przekazywała kolejnemu, także zatrzymanemu przez policjantów mężczyźnie. Okazało się również, że zatrzymana kobieta prowadzi tego rodzaju przestępczą działalność od blisko roku. Podejrzani za wykonywanie funkcji "wybieraków" otrzymywali wynagrodzenie.
Funkcjonariusze szacują, że kobieta mogła wykonać nawet kilkaset wypłat z bankomatów, za pośrednictwem otrzymanego, wyłudzonego uprzednio kodu BLIK. Policjanci ustalili, że 21-latka, tego samego dnia w jednym z bankomatów na terenie Elbląga, w następstwie zastosowania tej metody wybrała blisko 4 tys. zł, w samochodzie policjanci ujawnili blisko 4,5 tys. zł.
Podejrzanym za popełnione przestępstwo grozić może kara nawet ośmiu lat pozbawienia wolności.
"Oszustwo metodą na BLIK polega zazwyczaj na włamaniu się i przejęciu konta na portalu społecznościowym oraz wysyłaniu za pomocą komunikatora wiadomości i proszeniu znajomych właściciela konta o udostępnienie kodu BLIK. Osoba, logując się do swojego banku, musi wygenerować w aplikacji kod do płatności telefonem, a następnie przesłać go znajomemu - tłumaczy Anna Banaszewska-Jaszczyk.