Na dachu Ministerstwa Środowiska, z inicjatywy Sławomira Mazurka, wiceministra środowiska, zainstalowano sześć uli. „Rola, jaką pszczoły odgrywają w ekosystemie, jest nieoceniona. Dlatego warto podejmować wszelkie inicjatywy, które przyczyniają się do ochrony tych owadów i stwarzają im nowe miejsca do bytowania” – podkreśla wiceminister.
Tereny zurbanizowane zajmują coraz większą powierzchnię nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach. Miasta, rozrastając się, zaczynają tym samym stanowić ważne miejsce bytowania różnych gatunków zwierząt i owadów, w tym pszczół.
- „Inicjatywa Ministerstwa Środowiska wpisuje się w trend miejskich ogrodów i innych drobnych, zielonych przestrzeni, które możemy udostępnić pszczołom. Każdy z nas może podjąć podobne działania, sadząc rośliny i zioła w domowych ogródkach czy na balkonach. To doskonały sposób, by pomóc pszczołom, a jednocześnie pokazać swoją troskę o środowisko naturalne” – podkreśla wiceminister Mazurek.
Pszczelarstwo w mieście staje się coraz bardziej popularne. Ule montuje się m.in. na dachach urzędów, teatrów czy hoteli. Inicjatywy takie spotkamy na całym świecie, m.in. w Londynie, Sztokholmie czy w Nowym Jorku.
Rola pszczół w przyrodzie
Pszczoły mają bardzo duże znaczenie nie tylko dla rolnictwa, ale także dla zachowania równowagi w przyrodzie i ochrony bioróżnorodności. Odgrywają również istotną rolę w obszarze leśnictwa, gdyż przyczyniają się do zwiększenia ilości zdrowych nasion potrzebnych przy odnowieniu lasu. Działalność człowieka powoduje jednak, że gatunek ten jest coraz bardziej zagrożony. Wpływ na to mają przede wszystkim takie czynniki, jak: utrata naturalnych siedlisk, choroby, czy wykorzystywanie na masową skalę środków owadobójczych.
Na całym świecie może żyć około 20-30 tys. gatunków pszczół, natomiast w Polsce stwierdzono ich około 450. W miastach bytują one głównie w parkach, skwerach czy przydomowych ogródkach.