Na wyjazdowym posiedzeniu rządu w Białymstoku minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska przedstawiła raport dotyczący bezpieczeństwa na polskich granicach. – Nie zachodzi konieczność wzmocnienia w oddziałach ochraniających zewnętrzną granicę Unii Europejskiej – mówiła.
– Sytuacja na granicach jest stabilna, ruch graniczny utrzymuje się na podobnym poziomie w porównaniu do analogicznego roku ubiegłego, jest wzrost zaledwie o 4 proc. Nie zauważamy istotnych zmian w zagrożeniach migracyjnych – wyjaśniała minister.
– W chwili obecnej nie ma potrzeby podejmowania nadzwyczajnych działań na południu kraju oraz w innych punktach granicznych w Polsce – podkreślała, dodając, że gdyby sytuacja się zmieniła, rząd jest gotowy, żeby podjąć szybkie działania.
Zapewniła przy tym, że Polska jest gotowa, żeby przyjąć "większą liczbę uchodźców". Przybliżała, że w tym celu wyznaczono już miejsca, w których mogliby oni przebywać. – Gdyby nastała nagła potrzeba, jesteśmy w stanie zaopiekować się większą liczbą imigrantów – poinformowała.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Czechy i Słowacja nieugięte ws. uchodźców. Grupa Wyszehradzka blokuje plan Junckera