– W Dniu Edukacji Narodowej, czyli 14 października, ZNP będzie protestował przed kancelarią premiera – poinformował prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.
Od 1 września ZNP jest w sporze z rządem koalicji PO-PSL. Nauczyciele domagają się poprawy warunków pracy oraz zwiększenia płac, postulują m.in. zwiększenie budżetu na edukację.
– 14 października, w Dniu Edukacji Narodowej, powszechnie nazywanym Dniem Nauczyciela – przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, w momencie, gdy będą tam przychodzili nauczyciele, którzy będą odbierali odznaczenia, wyróżnienia, nagrody i medale, ZNP zorganizuje manifestację – zapowiedział na konferencji prezes ZNP Sławomir Broniarz.
– Manifestacja będzie, po pierwsze wyrazem naszej dezaprobaty dla braku dialogu ze związkiem na temat postulatów wnoszonych przez ZNP od stycznia tego roku. Po drugie, będzie wyrazem dezaprobaty dla braku racjonalnej, spójnej polityki edukacyjnej realizowanej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej – stwierdził.
Szef ZNP podkreślał, że minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska uchyla się od debaty na tematy podnoszone przez Związek. – Konsekwentnie unika odpowiedzi na pytanie, jak w budżecie na 2016 r. znaleźć środki, by zwiększyć nakłady na edukację – zaznaczył.
– Być może to ostatni taki nasz protest przed radykalizacją działań – zapowiedział Broniarz.
ZNP od stycznia zgłasza postulaty dotyczące między innymi zwiększenia nakładów budżetowych na oświatę, podwyższenie o 10 proc. wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli, wychowawców i innych pracowników pedagogicznych oraz zmiany w systemie wynagradzania pracowników samorządowych.