Przejdź do treści
Szef IPN: Mamy listę zbrodniarzy z Auschwitz
WIKIPEDIA/ MICHAEL ZACHARZ AKA GRIPPENN/ CC BY-SA 2.5

Dr Łukasz Kamiński, szef Instytutu Pamięci Narodowej potwierdził, że skompletowano listę odpowiedzialnych za mordowanie więźniów niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Dokument liczy ponad 8 tys. nazwisk.

W rozmowie z RMF FM Kamiński powiedział, że listę skompletował krakowski oddział IPN. Dzięki niej możliwe ma być ściganie wciąż żyjących jeszcze oprawców z obozu.

Prezes Instytutu odniósł się także do podpisanej w piątek przez Bronisława Komorowskiego ustawy o grobach, cmentarzach i chowaniu zmarłych.

– To jest bardzo ważny krok, ponieważ w ubiegłym roku, kiedy (na Łączce na Powązkach - red.) podjęliśmy próbę przeniesienia tych późniejszych, pochodzących głównie z lat 80. grobów w inne miejsce po to, aby zakończyć ekshumacje, umożliwić budowę Panteonu Narodowego, okazało się, że w dotychczasowym stanie prawnym to jest niemożliwe. Ta ustawa jest dla nas ważnym narzędziem, aby tą pracę zakończyć – powiedział Kamiński.

Pytany o to, ilu jeszcze osób poszukuje IPN Kamiński wyjaśnił, że tylko na tzw. Łączce chodzi o kilkudziesięciu pogrzebanych. – Trzeba pamiętać, że my nie dysponujemy takimi precyzyjnymi listami tych, którzy byli w tych dołach śmierci zagrzebani, bo po prostu oprawcy takich list nie sporządzali – podkreślił.

Prezes IPN stwierdził, że w całej Polsce poszukuje się od kilku do kilkunastu tysięcy ofiar. – To są nie tylko ludzie, którzy zostali rozstrzelani, to są ludzie, którzy zostali zamęczeni w śledztwie, są wreszcie ludzie, którzy zginęli w walce i pochowano ich w nieznanych miejscach. Wśród tych najbardziej znanych wciąż nie udało nam się odnaleźć szczątków gen. Fieldorfa "Nila" czy rotmistrza Witolda Pileckiego, więc postaci już powszechnie znanych ­– mówił Kamiński.

Pytany o toczące się śledztwa przeciwko komunistycznym oprawcom Kamiński oświadczył, iż sprawy cały czas się toczą. – To jest może mało znana liczba, ale przypomnę, że 932 osobom postawiono już zarzuty za zbrodnie komunistyczne - i to w dużej części są osoby, które popełniały zbrodnie w latach 40. i 50 – tłumaczył, dodając, że oskarżenia objęły już 508 osób, a każdego roku następuje kilkanaście nowych wyroków.

rmf24.pl

Wiadomości

Kierowcy sięgną głębiej do kieszeni. Szykują się kolejne podwyżki

Konflikt interesów Stróżyka - bada rosyjskie wpływy w Polsce, mając poważne powiązania z Rosją

Macierewicz: nie wykluczam wejścia na drogę sądową w związku z kłamstwami komisji Stróżyka

Winkler: Rosjanie jeszcze do lutego 2022 mieli szerokie kontakty na zachodzie

Napastnik Pepe chwalony za gest fair play

#Jagodzianie hitem Internetu. Wyborcy Tuska wywołani do tablicy

Express Republiki

Gawkowski: "jestem gotów zastąpić Czarzastego"

Parys: Donald Tusk usiłuje zapomnieć o tym, że sam był zwolennikiem resetu

Hurkacz spadł w rankingu o dwa miejsca

Ojciec i syn znaleźli skarb w Pomiechówku wart pół miliona złotych

Wzruszające podziękowania ks. Michała Olszewskiego dla Polaków. ZOBACZ!

Tragiczna śmierci Jolanty Brzeskiej. Bodnarowska prokuratura umarza śledztwo

Tusk o wyborach w Mołdawii, wspomniał też o USA. W odpowiedzi dostał kanonadę celnych ripost

Dziś o 17:30 zapraszamy na rozmowę z Antonim Macierewiczem

Najnowsze

Kierowcy sięgną głębiej do kieszeni. Szykują się kolejne podwyżki

Napastnik Pepe chwalony za gest fair play

#Jagodzianie hitem Internetu. Wyborcy Tuska wywołani do tablicy

Express Republiki

Express Republiki

Gawkowski: "jestem gotów zastąpić Czarzastego"

Konflikt interesów Stróżyka - bada rosyjskie wpływy w Polsce, mając poważne powiązania z Rosją

Macierewicz: nie wykluczam wejścia na drogę sądową w związku z kłamstwami komisji Stróżyka

Winkler: Rosjanie jeszcze do lutego 2022 mieli szerokie kontakty na zachodzie