– Pierwsza dostawa jednodawkowej szczepionki przeciw COVID-19 firmy Johnson&Johnson trafi do Polski jutro. Będzie to 120 tys. dawek. Preparat ma być stosowany m.in. u osób, które samodzielnie nie mogą dotrzeć do punktów szczepień – powiedział wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
Wiceminister podał, że w tym tygodniu ma to być łącznie 1,3 mln dawek. – To dość sporo – ocenił.
Polscy pacjenci otrzymują obecnie dwudawkowe preparaty przeciw COVID-19, produkowane przez firmy Pfizer, Moderna i AstraZeneca.
Wczoraj dotarły szczepionki firm Pfizer i AstraZeneca. Jutro dotrze po raz pierwszy szczepionka firmy Johnson&Johnson, to jest 120 tys. To jest szczepionka wektorowa, szczepionka jednodawkowa, szczepionka, którą chcemy wykorzystać do szczepienia głównie osób, które nie mogą się zgłaszać do punktów szczepień, czyli m.in. przewlekle chore, leżące w domu – powiedział.
Pytany, ile jest takich osób, Kraska odparł, że trudno to określić. Myślę, że to doskonale wiedzą lekarze rodzinni i pielęgniarki, które zajmują się takimi osobami. – Sami zainteresowani, rejestrując się na szczepienie, też podają, że są osobami, które nie mogą dotrzeć – wyjaśnił.