Policjanci z grupy SPEED prowadzili pościg za motocyklistami, którzy za nic mieli sobie przepisy ruchu drogowego. Podczas ucieczki popełnili oni szereg wykroczeń, a prędkość z jaką się poruszali dochodziła do 200 km/h. Jeden z motocyklistów swój rajd zakończył w przydrożnym rowie. Odpowie on za swoje nieodpowiedzialne zachowanie. Policjanci pracują nad zatrzymaniem drugiego kierowcy jednośladu.
W sobotę (24 sierpnia) policjanci świebodzińskiej drogówki pełnili służbę w ramach grupy SPEED. Około godziny 21, patrolując drogę K3 w miejscowości Kalsk nieoznakowanym radiowozem marki BMW, zostali wyprzedzeni przez dwóch motocyklistów. Policyjny wideorejestrator wskazał, że jeden z nich jedzie z prędkością blisko 80 km/h w miejscu gdzie obowiązywało ograniczenie do 30 km/h. Funkcjonariusze włączyli sygnały, aby zatrzymać ich do kontroli drogowej. W tym momencie rozpoczął się pościg, gdyż kierujący jednośladami znacząco przyspieszyli i zaczęli uciekać.
Policjanci musieli wykazać się ogromnym doświadczeniem w prowadzeniu radiowozu ponieważ na trasie pościgu poruszało się wielu innych kierowców. Motocykliści podczas ucieczki jechali z prędkością blisko 200 km/h, nieprawidłowo wyprzedzali, zjeżdżali na lewy pas wprost pod nadjeżdżające pojazdy i stwarzali ogromne zagrożenie dla innych podróżnych. W pewnym momencie uciekinierzy rozdzielili się, a policjanci kontynuowali pościg za jednym z nich. Brawura, nieodpowiedzialne i niebezpieczne zachowanie oraz zbyt duża pewność swoich umiejętności doprowadziły do upadku motocyklisty. Na łuku drogi kierujący suzuki wywrócił się przed nadjeżdżającym z naprzeciwka samochodem, omal nie doprowadzając do czołowego zdarzenia i wpadł do rowu. Policjanci udzielili mu pierwszej pomocy i wezwali na miejsce Pogotowie Ratunkowe. 35-letni mężczyzna był trzeźwy i nie posiadał uprawnień do kierowania. W związku z licznymi zadrapaniami został przetransportowany do szpitala.
Dzięki skutecznie i profesjonalnie przeprowadzonym działaniom pościgowym przez świebodzińskich policjantów z grupy SPEED, kierowca suzuki odpowie przed sądem za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli oraz szereg wykroczeń drogowych. Policjanci pracują nad zatrzymaniem drugiego motocyklisty, aby on także odpowiedział za swoje zachowanie.