Marcin Święcicki z Platformy Obywatelskiej mówił w "Prosto w oczy" o konieczności dostarczania Ukrainie broni. – Jeśli Ukraina ulegnie, w Kijowie może nastąpić zmiana władzy. Przejmie ją jakaś marionetka Putina i wtedy może się zrobić niebezpiecznie także dla nas – ocenił.
– Otwarta wojna na Ukrainie trwa od dawna. Dopiero wczoraj ukraiński parlament postanowił jasno odnieść się do niej. Wcześniej prowadził operację antyterrorystyczną, co mogło budzić wątpliwości – powiedział Święcicki odnosząc się do wczorajszej decyzji Rady Najwyższej Ukrainy, która oficjalnie uznała Rosję za agresora a separatystyczne republiki Doniecką i Ługańską za organizacje terrorystyczne.
Polityk Platformy Obywatelskiej podkreślił, że dostarczenie Ukrainie pomocy jest konieczne. – Zgadzam się, że zarówno my, jak i inne kraje unijne powinniśmy dostarczać Ukrainie wszelką broń, jaka jest im potrzebna – przyznał.
Jak ocenił, jeśli wojska naszego sąsiada ulegną przewadze agresora, w Kijowie może nastąpić zmiana władzy. Zdaniem Święcickiego, ster mogłaby przejąć wówczas jakaś marionetka Putina, co stanowiłoby już bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa naszego kraju.
Polityk przekonywał, że Polska nie powinna się ograniczać jedynie do pomocy napadniętemu sąsiadowi. – Powinniśmy także zachęcać inne kraje do tego, żeby w ten sposób pomagały. To jest konieczne – skwitował.
CZYTAJ TAKŻE: