Apelujemy o to, aby zachować spokój. Damy sobie radę z koronawirusem, nie popadajmy w panikę, bo ta jest najgorsza - powiedział na antenie Telewizji Republika doktor Michał Sutkowski, prezes Warszawskiego Kolegium Lekarzy Rodzinnych.
W Polsce potwierdzono 7 kolejnych przypadków zarażenia koronawirusem, w związku z tym liczba chorych wzrosła do 58. Jedna osoba zmarła - poinformowało w piątek rano Ministerstwo Zdrowia. Potwierdzone dzisiaj wyniki dotyczą Leżajska, Lublina, Wrocławia, Łodzi.
– Musimy się liczyć ze zwiększeniem tych przypadków, o tym cały czas mówimy. To jest normalna sytuacja epidemiologiczna. Apelujemy o to, aby zachować spokój. Damy sobie radę z koronawirusem, nie popadajmy w panikę, bo ta jest najgorsza – powiedział nam Sutkowski.
Nadmienił, że ryzyko śmierci jest dużo większe, jeśli chodzi o inne wirusy, z którymi mamy do czynienia na co dzień.
Ministerstwo Zdrowia przekazało w czwartek, że jak do tej pory w Polsce wykonano 2234 testy na koronawirusa. Zdaniem przedstawicieli opozycji to za mało, a przeprowadzenie badań na szeroką skalę pozwoli skuteczniej walczyć z rozprzestrzeniającym się COVID-19. W podobnym tonie wypowiedziała się Małgorzata Kidawa-Błońska.
„Apeluję do rządu o uruchomienie programu powszechnego dostępu do testów na koronawirus. Naszym obywatelskim prawem jest wiedza o swoim stanie zdrowia. Polacy chcą mieć pewność, że nie są zarażeni i nie stanowią zagrożenia dla innych” – napisała na swoim Twitterze.
– To jest niemożliwe! Testów na całym świecie jest mało, ich liczba jest ograniczona. Nie ma powodów, aby każdej osobie robić test. (…) Co więcej ten ujemny dzisiaj test może być dużo gorszy niż wiedza nt. jak mamy się zachowywać – mówił nam Sutkowski.
Podkreślił, że takie działania nie miałyby żadnego uzasadniania.
– Najważniejsze w tej sytuacji są wiedza, odpowiedzialność, higiena i słuchanie lekarzy oraz ekspertów – dodał.