Przejdź do treści
Strażacy oddali hołd tragicznie zmarłemu nurkowi, który zginął przy poszukiwaniach Grzegorza Borysa
Canva.com

W czwartek o godz. 18 strażacy w całej Polsce oddali hołd nurkowi Bartoszowi Błyskalowi, który tragicznie zmarł podczas poszukiwań Borysa. Poszukiwania 44-letniego Grzegorza Borysa podejrzanego o zabójstwo 6-letniego syna, skupiają się w rejonie lasów i mokradeł niedaleko miejsca zbrodni w Gdyni Wielkim Kacku.

Czwartek, 2 listopada, jest czternastym dniem poszukiwań 44-letniego żołnierza Marynarki Wojennej Grzegorza Borysa, który jest podejrzany o zabójstwo 6-letniego syna w Gdyni Fikakowie 20 października rano.

W środę 1 listopada podczas poszukiwań Borysa wydarzył się tragiczny wypadek. 27-letni strażak-nurek Bartosz Błyskal stracił przytomność podczas nurkowania. Nieprzytomnego nurka wyciągnięto ze zbiornika wodnego przy ul. Lipowej i ul. Źródło Marii w Gdyni i przewieziono do gdyńskiego szpitala. Niestety mężczyzny nie udało się uratować. Jak podał w środę oficer prasowy straży pożarnej w Gdańsku bryg. Jacek Jakóbczyk pod wodą doszło do wypadku nurkowego.

Czternasty dzień obławy na Grzegorza Borysa. Strażacy oddali hołd tragicznie zmarłemu nurkowi#PAPInformacje ⤵️https://t.co/vvefsyYU1Q

— PAP (@PAPinformacje) November 2, 2023

Śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura.Działania strażaków-nurków ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego "Gdańsk" były prowadzone w środę od rana na wniosek policji.

W czwartek o godz. 18 w jednostkach Państwowej Straży Pożarnej i remizach Ochotniczych Straży Pożarnych w Polsce strażacy oddali hołd zmarłemu strażakowi.

Niedaleko miejsca, gdzie doszło do tragicznego wypadku, przy mokradłach nieopodal Źródła Marii, w piątek 20 października po zabójstwie pies tropiący zgubił trop poszukiwanego Grzegorza Borysa. Według pierwszych informacji właśnie tamtędy miał uciekać 44-latek.

Jak dowiedziała się PAP, w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gdańsku poszukiwania Borysa są kontynuowane. W czwartek wieczorem kolumna policyjnych radiowozów jechała przez Wielki Kack w kierunku Źródła Marii.

Policjanci i żandarmeria wojskowa nadal przeczesują lasy w pobliżu miejsca, gdzie 20 października doszło do zabójstwa.

PAP, Twitter

Wiadomości

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Najnowsze

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?