Strajk pracowników MZK w Bydgoszczy. Tramwaje i autobusy nie wyjechały na ulice

Od rana na ulicach Bydgoszczy na przystankach gromadzą się ludzie czekający na komunikację miejską, ale wszystko wskazuje na to, że z powodu strajku, mieszkańcy będą mieli poważne trudności z poruszaniem się po mieście.
Na razie nie wiadomo, czy strajk zakończy się dzisiaj w połowie dnia, czy potrwa cały dzień.
Powodem strajku, który sparaliżował Bydgoszcz, jest wybór nowego szefa Miejskich Zakładów Komunikacyjnych, Łukasza Niedźwieckiego. Motorniczy i kierowcy domagają się powrotu poprzedniego szefa Pawła Czyrnego, który ich zdaniem postawił MZK na nogi, a teraz został wymieniony na Niedźwieckiego.
Pracownicy protestują także wobec zbyt niskich stawek, za jakie MZK wozi podróżnych, które to miał z zarządem ustalić właśnie nowy szef.
Protest trwa już od wczoraj, kiedy kierowcy wyjechali na ulice z kartkami z napisem "Protest" umieszczonymi za przednimi szybami. Dzisiaj pracownicy MZK zdecydowali się na bardziej drastyczne rozwiązania.
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości
Politycy PiS apelują do Konfederacji. Poprzyjcie projekty dot. zmian w ustawie o obywatelstwie polskim
Lekarze mają już dosyć i domagają się od Tuska reakcji. Potrzebne jest pilne dofinansowanie służby zdrowia
Archiwum blokuje dostęp do akt Stasi dotyczących Angeli Merkel. Zasłaniają się „szkodą dla dobra państwa”
Najnowsze

Nowa miłość Anny Marii Jopek. Artystka wyznaje: "Szukałam go prawie pół wieku”

Politycy PiS apelują do Konfederacji. Poprzyjcie projekty dot. zmian w ustawie o obywatelstwie polskim

Wipler krytykuje "reformy" Żurka: ma być ręczne sterowanie
