Standardy koalicji Tuska: z celi do Brukseli. Czy za wejście Karpińskiego do PE zapłacono stanowiskiem w rządzie lidera PO?!
Z jednej strony uchyla się immunitety europosłom PiS za lajkowanie wpisu w Internecie, i grozi się im 3-letnim więzieniem, a z drugiej wypuszcza na wolność człowieka, któremu przedstawiono bardzo poważne zarzuty i który decyzją sądu znalazł się w areszcie, gdyż istniała i istnieje nadal groźba mataczenia z jego strony - tak parlamentarzyści Suwerennej Polski skomentowali decyzję marszałka Hołowni, który umożliwił przyjęcie mandatu europosła przez Włodzimierz Karpińskiego, działacza PO i członka rządu Donalda Tuska. Karpiński od lutego tego roku przebywał w areszcie.
Przypomnijmy, że Włodzimierz Karpiński, były sekretarz Warszawy i minister skarbu w rządzie PO-PSL, którego zatrzymano go w związku z tzw. aferą śmieciową i który usłyszał zarzuty korupcyjne związane z zawieraniem kontraktów na zagospodarowanie odpadów w Warszawie, wyszedł w tym tygodniu z aresztu. "W związku z wydaniem przez marszałka Sejmu postanowienia o objęciu przez niego mandatu europosła, prokurator zmuszony był uchylić stosowane wobec niego tymczasowe aresztowanie" - podała Prokuratura Krajowa.
Droga niedawnego aresztanta do fotela w Brukseli była długa i kręta. Karpiński kandydował w 2019 r. w wyborach do PE z listy Koalicji Europejskiej. Nie zdobył jednak mandatu europosła. Posłem PE z tej listy został Krzysztof Hetman, który właśnie zdobył mandat do polskiego Sejmu. Do PE za Hetmana trafić powinna Joanna Mucha, ale ona także została wybrana na posła do polskiego parlamentu. Następny w kolejności do mandatu europosła byłby Riad Haidar, polityk zmarł jednak w maju br. Ostatecznie mandat europosła przypada więc kolejnemu kandydatowi – właśnie Karpińskiemu.
Na dzisiejszej konferencji prasowej posłowie Solidarnej Polski Jacek Ozdoba i Mariusz Gosek uznali objęcie mandatu europosła przez Karpińskiego, a także wcześniejsze wypuszczenie go z aresztu za skandal.
- Z jednej strony uchyla się immunitety europosłom PiS za lajkowanie wpisu w Internecie, i grozi się im 3-letnim więzieniem, a z drugiej wypuszcza na wolność człowieka, któremu przedstawiono bardzo poważne zarzuty i który decyzją sądu znalazł się w areszcie, gdyż istniała i istnieje nadal groźba mataczenia z jego strony - stwierdzili parlamentarzyści. Politycy, niczego nie przesądzając ostatecznie, stwierdzili również, że za wejście Karpińskiego do PE zapłacono stanowiskiem w potencjalnym rządzie Tuska.
Czy tak było rzeczywiście przekonamy się może jeszcze w tym roku. Przypominamy więc na koniec tylko, że w "kolejce" do fotela w PE "wyprzedzali" Karpińskiego Mucha i nieżyjący już Riad Haidar. Gdyby nie rezygnacja Muchy z mandatu w europarlamencie, Karpiński nadal przebywałby w celi.
Wiceminister @OzdobaJacek o objęciu mandatu europosła przez Włodzimierza Karpińskiego: Z jednej strony mamy uchylanie immunitetu za lajka, z drugiej – podejrzewany o korupcję trafia z aresztu do Brukseli. pic.twitter.com/KiJ4pie2Lm
— Suwerenna Polska (@Suwerenna_POL) November 17, 2023
Wiceminister @OzdobaJacek o objęciu mandatu europosła przez Włodzimierza Karpińskiego: Za chwilę nowy europoseł, podejrzewany o korupcję, będzie mógł przystąpić do Europejskiej Partii Ludowej? pic.twitter.com/1G2f259IPR
— Suwerenna Polska (@Suwerenna_POL) November 17, 2023
Poseł @MariuszGosek o objęciu mandatu europosła przez Włodzimierza Karpińskiego: Jako @Suwerenna_POL nie możemy zgodzić się z decyzją marszałka Hołowni. Mam nadzieję, że prezydium PE zajmie się tą sprawą. pic.twitter.com/eXZ1uBdFzK
— Suwerenna Polska (@Suwerenna_POL) November 17, 2023
Wiceminister @OzdobaJacek: Te piękne słowa koalicji Tuska o demokracji, parlamentaryzmie, o pewnych standardach mają się nijak do ostatnich decyzji ws. kandydatury Elżbiety Witek na wicemarszałka. pic.twitter.com/sMvQI5bb2M
— Suwerenna Polska (@Suwerenna_POL) November 17, 2023