Dziwię się, że Leszek Miller i inni politycy opozycji nie chcą rozmawiać z premier Ewą Kopacz na temat problemu uchodźców. Tłumaczy ich tylko trwająca kampania wyborcza – powiedział w rozmowie z TV Republika Ireneusz Raś.
Poseł Platformy Obywatelskiej komentował zapowiedź nieobecności polityków PiS i SLD podczas spotkania ws. uchodźców, które dziś na godz. 16 zwołała Ewa Kopacz.
– Partie zdają sobie sprawę z wagi problemu i na miejscu szefowej rządu zrobiliby to samo. Opozycja boi się odpowiedzialności za tę sprawę – powiedział.
Raś argumentował, że to nie koalicja PO-PSL "wymyśliła problem imigrantów". – Kryzys związany z falą uchodźców pokazuje, że PO wyciąga dłoń i chce na ten temat rozmawiać ze wszystkimi. Szkoda, że inne ugrupowania są zainteresowane jedynie interesem partyjnym a nie interesem państwa – powiedział.
– Premier ma pewne propozycje, ale chciałaby posłuchać także innych wypowiedzi, dlatego od godz. 16 w KPRM będzie czekać na przedstawicieli opozycji – dodał.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"
Polska Federacja Ruchów Obrony Życia ostro reaguje na decyzję większości sejmowej godzącej w prawa dzieci nienarodzonych
[AKTUALIZACJA] Wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej z przedmiotem, który przypomina broń [WIDEO]
Amerykańskie media demaskują Tuska: oskarżył Trumpa, że jest rosyjskim agentem! Polsce grozi izolacja na scenie międzynarodowej!
Najnowsze
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"