Śpiewak: Moje ułaskawienie to gorzkie zwycięstwo
Moje ułaskawienie to gorzkie zwycięstwo. Bo dzika reprywatyzacja w Warszawie ciągle trwa. Warszawski ratusz blokuje wypłaty odszkodowań dla lokatorów - powiedział w Polskim Radiu 24 aktywista miejski Jan Śpiewak.
Prezydent Andrzej Duda postanowieniem z czwartku ułaskawił aktywistę miejskiego Jana Śpiewaka - przekazał dla PAP wiceszef Kancelarii Prezydenta RP Paweł Mucha. Jak dodał, prezydent podejmując decyzję miał na uwadze to, że "konsekwencje skazania znacznie przekraczają normalny poziom ich uciążliwości".
Przypomnijmy, że Jan Śpiewak został w połowie grudnia ub.r. prawomocnie uznany przez Sąd Okręgowy w Warszawie za winnego zniesławienia mec. Bogumiły Górnikowskiej. Uzasadnienie wyroku było niejawne. Śpiewak krytykował publicznie Górnikowską w związku z reprywatyzacją jednej z kamienic w Warszawie i jej działalnością z lat 2008-2011, kiedy była kuratorem właściciela budynku, który - jak się okazało - nie żył od 1959 roku.
Tutaj więcej informacji na ten temat:
Prezydent Andrzej Duda ułaskawił aktywistę miejskiego Jana Śpiewaka
- Moje ułaskawienie to gorzkie zwycięstwo. Bo dzika reprywatyzacja w Warszawie ciągle trwa. Warszawski ratusz blokuje wypłaty odszkodowań dla lokatorów - powiedział w Polskim Radiu 24 Jan Śpiewak.
Według niego to nie koniec tzw. dzikiej reprywatyzacji w stolicy. - Dwa miesiące temu padła deklaracja ze strony wiceprezydenta Warszawy Pawła Rabieja, że ten - moim zdaniem nielegalny - proceder, powróci. I znowu zacznie się oddawanie kamienic z ludźmi. Gorzkie jest również to, że wciąż nie ma ustawy reprywatyzacyjnej - podkreślił aktywista.