Z badania Social Changes wynika, że przed pierwszą turą wyborów prezydenckich zyskują prezydent Andrzej Duda, jak i Rafał Trzaskowski.
Na Andrzeja Dudę zadeklarowało w tym badaniu 41 proc. zdecydowanych wyborców – o 2 punkty procentowe więcej niż w poprzednich sondażach pracowni.Na Rafała Trzaskowskiego chce z kolei zagłosować 29 proc. badanych – o punkt więcej niż poprzednio.
Szymon Hołownia cieszy się poparciem 13 proc. respondentów – co oznacza spadek o 2 punkty – zaś poparcie dla kandydata Konfederacji Krzysztofa Bosaka niezmiennie wynosi 7 proc.
Dwa punkty procentowe stracił kandydat PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, na którego chce zagłosować 4 proc. badanych. Punkt zyskał z kolei kandydat Lewicy Robert Biedroń, którego popiera również 4 proc. badanych.
Spośród pozostałych kandydatów jedynie Marek Jakubiak i Mirosław Piotrowski notują poparcie powyżej zera – na każdego z nich chce głosować po 1 proc. badanych.
Deklarowana frekwencja wciąż rośnie – obecnie wynosi aż 80 proc.; poprzednio było to 73 proc. Jeśli taka byłaby w dniu wyborów, oznaczałoby to rekord – dotąd najwyższą frekwencję odnotowano w II turze wyborów prezydenckich w 1995 roku, kiedy swój głos (wybór był między Aleksandrem Kwaśniewskim a Lechem Wałęsą) oddało 68,23 proc. Polaków.