Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, na PiS głosowałoby 33,6 proc. badanych, a na KO – 26,2 proc. Na trzecim miejscu znalazłaby się Polska 2050 z poparciem 10,9 proc. głosujących.
Na kolejnym miejscu znalazła się Lewica, która uzyskała 7,1 proc. głosów wśród respondentów. Konfederacja według badania IBRiS może liczyć na 5,4 proc. głosów. Ostatnim ugrupowaniem, które znalazłoby się w Sejmie jest PSL-Koalicja Polska, które jest na skraju progu wyborczego, z poparciem na poziomie 5 proc.
Wciąż bardzo liczna grupa wyborców nie wie, na kogo oddałaby swój głos, gdyby wybory miały się odbyć już teraz. W tym sondażu niezdecydowanych jest aż 11,8 proc. badanych.
Respondenci zostali zapytani o to, czy wzięliby udział w głosowaniu, gdyby wybory do Sejmu odbywały się w najbliższą niedzielę. Udział w głosowaniu zadeklarowało zaledwie 49,3 proc. potencjalnych wyborców (w tym 37,3 proc. było pewnych, że udałoby się do urn wyborczych, a 12 proc. odpowiedziało, że „raczej” odwiedziłoby lokale wyborcze).
W wyborach nie ma zamiaru uczestniczyć 46,6 proc. ankietowanych. W tym 21,5 wskazało na odpowiedź „raczej nie”, a „zdecydowanie nie” 25,1 proc. respondentów. Jednocześnie 4,1 proc. pytanych nie wie, czy zdecydowaliby się na wzięcie udziału w głosowaniu.